Poezja

Arsis


Arsis

Arsis, 23 stycznia 2021

Nikt

To jest dziwny świat… ― Tam podążam... ― Jestem…



Moje ― i tak ― skłębione myśli ―
ulegają wciąż
― metamorfozie…

… nie poddają się jakiemukolwiek zdefiniowaniu…



… światło wpada przez okna…

Kładzie się smugami na drewnianym parkiecie ― pustych pokoi i korytarzy… ―

… wzorach tapet ―

Drzwiach ―
obitych
― skajem…



Wokół ― milczenie rzeczy…

… głucha obcość przedmiotów…




Stąpam w tym bezgłosie…

… wyszydzany przez wszystko…

… w piskliwym ―
gorączkowym
szumie…

W wirujących
― drobinkach kurzu…

(Włodzimierz Zastawniak, 2017-05-12)

***

https://www.youtube.com/watch?v=B5l8AxYahdQ


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 21 stycznia 2021

Próba wniebowstąpienia na atolu Fangataufa *

Otwarta przestrzeń…

Głębokie niebo…

… przytłacza mnie ten kobaltowy błękit ― bez najmniejszej ― obłocznej skazy…



Huk oceanu ― tak regularny, że można odmierzać czas…



… przypływy i odpływy ―
Ogromne wahadło…

… przypływy i odpływy…



Spieniona nawała…

… wiatr o zapachu soli...



W niedalekim widzeniu wyspy ― słoneczne feerie palmowych liści… ―
kształty…

… w dalekim ―
wszystko ―
nazbyt
― rozedrgane…

… rozmyte kontury…



… trwa
batalia
― o prymat...



Jaskrawe blaski acetylenu ―
padają na czarne
― spawalnicze maski…

… na okrągłe szybki okularów…



… coś wyrasta ―
powoli
― ku niebu…



W rozkopanej ziemi ―
ślady ciężkich
― gąsienicowych pojazdów…

… ciągną się kilometrami ― jakby ― przepełzły tędy ― pradawne jaszczury czy węże…



Konkretyzują się zarysy
dziwnych konstrukcji
― ze stalowych prętów ― betonu…

… przelatują
wysoko ―
srebrzyste
― milczące ptaki…



Huk oceanu ― tak regularny, że można odmierzać czas…



… przypływy i odpływy ―
Ogromne wahadło…

… przypływy i odpływy…



Spieniona nawała…

… wiatr o zapachu soli...



W potwornym blasku
morderczej kreacji ―
dokonuje się próba
― wniebowstąpienia…

… wyparowują ―
momentalnie
― wody laguny…

… od straszliwego żaru…



… przygasa
powoli
― gaśnie… ―



Rozprasza się
w łoskocie
― złowroga chmura…



Ginie… ―

… wraz z nią ― wszystko inne…

(Włodzimierz Zastawniak, 2017-03-13)

---

* Fangataufa – atol na Oceanie Spokojnym, wchodzący w skład Polinezji Francuskiej, w archipelagu Taumotu. W latach 1966–1996 Francja przeprowadzała na nim (i w jego pobliżu) próby z bronią jądrową.

---

https://www.youtube.com/watch?v=4AmmX_espMA


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 19 stycznia 2021

Dwa bukieciki niebieskich fiołków

Idzie pod wieczór ― przytłoczony ciężarem strasznej choroby…

… chce się jeszcze napatrzeć ―
na bezchmurne niebo
― na kołyszące się topole…

Idzie do kobiety… ―
wprost ze szpitalnego łóżka… ―

… niemalże ― spod ― kobaltowej lampy…



… wszystko mu się plącze…

Czy ją jeszcze zastanie?
Co jej mógłby podarować?



Nic… ―

… poza dwoma bukiecikami niebieskich fiołków ― kupionymi ― u starej kwiaciarki…



… tylko ―
pół
― roku…

Rok…

… nie więcej…



Tyle przebytych dróg i bezdroży… ― syberyjskich łagrów…



… wyrwany ze szponów ―
makabrycznej męki…

… ze stłumionym ―
chwilowo
― bólem…

… śmiertelnie blady…



… tylko ―
pół
― roku…

Rok…

… nie więcej…



… albo ― do końca ― tego lata…

(Włodzimierz Zastawniak, 2017-02-28)

***

Inspirowane powieścią pt. ”Oddział chorych na raka”, Aleksandra Sołżenicyna.

***

https://www.youtube.com/watch?v=yI36cArfqmU


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 18 stycznia 2021

Spojrzenie w głąb klatki schodowej *

Światło pochmurnego dnia ― wsącza się łagodnie…

… okna są szeroko otwarte na deszcz… ―
na ten szmer ― spadających kropel…



Pode mną ― lśniąca spirala dębowych poręczy… ― kamiennych schodów…

… gdzieś coś zatrzeszczało…

Od moich
kroków?

Lecz nic...

… znowu cisza…



W piskliwym szumie ―
wyławiam tak jakby szept…

Odwracam się…

… w smugach
szarego
blasku ―
mżą jedynie
― piksele samotności …

… bieleją ― zatrzaśnięte drzwi…



… przepływają mi
przed oczami ―
zamazane
niepamięcią
― symbole przeszłości…

… zaśniedziałe
tabliczki ―
bez
nazwisk
― i liczb…



Co do mnie szepczesz ― zjawo?
… co chcesz takiego ważnego przekazać?

Lecz nic…

… znowu deszcz…

(Włodzimierz Zastawniak, 2016-12-04)

---

* Tytuł jest zaczerpnięty z powieści pt. „Matka noc”, Kurta Vonneguta. Tak tytuł nosi jeden z jej rozdziałów.

---

https://www.youtube.com/watch?v=f-P6c_ksz6M


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 17 stycznia 2021

Gerboise Bleue *

… coś się przemienia w strumieniach atmosfer ― wewnątrz białych obłoków…

… w tym powolnym przepływie
niezdefiniowanych form ―
na granicy
― półkolistej widzialności…

Przemienia się
w źrenicach
― moich oczu…

… kłują mnie ― skrzące się ― ziarenka piasku…



Tutaj
i tam…

… obok…



… zaszeptało w przelocie…



W powietrzu piszę…

Trącam skronie
― zmarszczone czoło…

… odganiam od siebie wszystko…

… jednak ―
wszystko
― powraca…



Wychwytuję nikły powiew
owadzich skrzydeł ―
patrząc daleko przed siebie
― jakby ― w oczekiwaniu na coś ― albo ― na nic…



… upływają ―
coraz
głośniej
― sekundy…―



… ostatnia…



Nie…
Nie…

… niee…



Zakrywam twarz…

… zbyt silne to światło ― zbyt piękne…



… straszliwy żar ―
przerasta
słońce
― rozpala niebo…



… kwiat przede mną dojrzewa… ― jedyny i śmiertelny…

(Włodzimierz Zastawniak, 2016-08-27)

---

* Gerboise Bleue (fra.) – Niebieski Skoczek. Nazwa kodowa pierwszej francuskiej próby nuklearnej, która miała miejsce 13 lutego 1960 roku, w saharyjskim dystrykcie Reggane, w środkowej Algierii. Eksplozja miała siłę ok. 70 kiloton, czyli równoważyła siedemdziesięciu tysiącom ton trotylu. Nazwa nawiązuje również do pierwszego koloru francuskiej flagi.

Gerboise (fra.), Jerboa (ang.) - Skoczek Pustynny. Rodzaj myszowatego gryzonia o silnie rozwiniętych tylnych kończynach. Występuje min. na terenach północno-środkowej Sahary, czy pustynnych obszarach Bliskiego Wschodu.

---

https://mickchillage.bandcamp.com/track/pixels-iii-pt-1


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Arsis

Arsis, 17 stycznia 2021

Element industrialny

… szare piksele mżącej samotności ― wysypują się z zakamarków nocnego miasta…

Blask zimnego księżyca ―
jest jedynie tłem
― dla szumiącego w moich uszach ― potoku ciszy…



Gwiazdy spadają… Tańczą nad kominami fabryk ognie świętego Elma…

… wirują ― unoszone wiatrem ― śmieci…



… idę po spirali schodów…

W górę…
W dół… ―

… nie wiem…

Idę wzdłuż żywopłotu… ―
wilgotnego muru
― z czarnymi oczodołami martwych okien i bram…



… wszystko
wokół ―
głęboko
― oddycha…

… nawet ściany się wybrzuszają ― poszerzając, co chwila ― kreski popękanego tynku…



Samochody na poboczach ―
zakurzonych placach…

… zatrzymane
w czasie ―
wytwory
― industrializmu…



W zgaszonych
reflektorach ―
odbija się daleka łuna
― jakiejś kosmicznej eksplozji…



… ostrzy się ― na szklanych krawędziach…

(Włodzimierz Zastawniak, 2015-11-20)

***

https://www.youtube.com/watch?v=5b_2Uq1EdVI


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 15 stycznia 2021

Moai *

... spoglądają przed siebie ― od tysiąca lat…

Oparte plecami o zbocze Rano-Raraku ** …

… spływała
tu kiedyś ―
rozpalona
― kipiąca lawa… ―

… jak ― z ropiejącego wrzodu…

… teraz ― zastygła ― skamieniała forma…



Mijam
armię
― posągów… ―

… arcydzieła minimalizmu ― w czerwonawych Pukao *** na głowach…

Żeby je móc poruszyć… ―

… trzeba by
najpierw ―
wstrząsnąć
― całą wyspą… ―

… tym czystym słońcem nieznanych łąk



… stojące bryły... ― leżące…

Zakopane w ziemi…



Nade
mną
― obłoki…

… metamorfoza kształtów…



Sylwetki niewzruszonych bogów… ―

… wyznaczają ― koralowymi oczami ― bezkresne ― szumiące morze…

(Włodzimierz Zastawniak, 2015-09-20)

---

* Moai – monolityczne figury na Rapa-Nui (leżącej na południowym Pacyfiku - Wyspie Wielkanocnej), wykonane prawdopodobnie przez polinezyjskich osadników, którzy przybyli na nią około 1000-1100 r. naszej ery. Figury są wykonane z wulkanicznego tufu. Mają od kilku do kilkunastu metrów wysokości i ważą od kilku do kilkudziesięciu ton.

** Rano-Raraku – krater wygasłego wulkanu na Rapa-Nui o około kilometrowej średnicy. W jego obrębie znajdował się kamieniołom, w którym wykuwano Moai.

*** Pukao – wykonane z czerwonawego tufu polinezyjskie nakrycie głowy dla Moai, przypominające kapelusz.

---

https://www.youtube.com/watch?v=ExJLqwwvpUg


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły

Arsis

Arsis, 14 stycznia 2021

Cywilizacja

fasady w słońcu ― wnęki w półcieniu

― mozaika wejść i wyjść



― oto ― wyłaniają się ―
czarne prostokąty
świata umarłych
― które już mijałem

― i mijam
nadal ―
tuż
obok

― i dalej



mistyczne drapacze chmur ―
są pierwszym etapem
― prekolumbijskiego źródła

― lecz ― w sercu dżungli ― nie można zobaczyć więcej ― z lotu ptaka



― uderzają
mnie
w twarz
― gałęzie

― przedzieram się

*

przede mną ― klejnoty strojów ―
kunsztownie wyryte poematy
― na schodach ogromnych piramid

― płaskorzeźby kapłanów ― wznoszących ramiona do boga-słońca



― wiatr szepcze
modlitwy ―
w załomach
― opuszczonych świątyń

― wygładza ―
kamienne
głowy
― Olmeków *

w gąszczu bazaltowych kolumn
― zrywa się do lotu ― Pierzasty Wąż **



Cerro de las Mesas → La Venta → Tres Zapotes → Potrero Nuevo ***

→ wodzą za mną dzikie → rozpalone oczy → pół-człowieka → z głową jaguara ****

(Włodzimierz Zastawniak, 2015-06-06)

---

* Jedna z najstarszych cywilizacji mezoamerykańskich.
** Olmeckie bóstwo, opiekun przynoszący szczęście i pomyślność.
*** Najstarsze stanowiska archeologiczne największych centrów kulturowych, założonych przez Olmeków.
**** Najważniejsze bóstwo olmeckie, uosabiające nadprzyrodzone siły, boga, bądź ducha przodka.

---

https://www.youtube.com/watch?v=dR20NKFdcDk


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 12 stycznia 2021

„Pan pełnej jasności” przybywa do Nippur

Noc na niebie… W mroku gęstnieje cisza… ― A nad miastem ― ogrom wszechświata… ―

… nieskończoność rozedrgań ― złotych i owych…



Sierp księżyca ―
wdziera się ―
mimochodem
― do oliwnego gaju… ―

… aby mu było przejrzyściej i srebrniej…



… wszystko ―
coraz
pilniej
― śledzi…

Sen rozsnuwa, jakby nić pajęczą…



… wiatr na wzgórzach ― szumi… ― ciii…



Słychać niewyraźne słowa ― modlitwy nieoględnej…
… niestety ― nie sposób rozszyfrować tej szeptanej treści…



Jarzą się fasady ―
od przepływu
― niebieskiej łodzi…



… jakaś astralność ― w oceanie czasu ― niesie w sobie zarys ― młodego boga…

(Włodzimierz Zastawniak, 2015-04-29)

***

„Pan pełnej jasności”, to inaczej Nanna-Sin – sumeryjski bóg księżyca. Syn boga Enlila (Pana Wiatru i Powietrza) i bogini Ninlil (Pani-Wiatr). Wg. mitologii mezopotamskiej podróżował do domu swojego ojca barką po nocnym niebie, którą symbolizował sierp wschodzącego księżyca. Dziadkiem Nanny-Sina był stojący na czele panteonu sumeryjskiego i babilońskiego „ojciec wszystkich bogów”, bóg Anu (Bóg-Niebo)

Nippur – pradawna stolica religijna Sumeru (dzisiejszy Irak) i główne miejsce kultu boga Enlila (świątynia E-kur)

***

https://www.youtube.com/watch?v=00CmFw6SvLI


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Arsis

Arsis, 8 stycznia 2021

Libera nos, Domine, de morte aeterna *

Idę wolno ― długim korytarzem…― stawiając kroki w obskurnym świetle żarówek…

Jak się tutaj
znalazłem?
… nie wiem…

...

… kreski popękanego tynku…

Falujące
płótna
― pajęczyn…



Czarny prostokąt zamkniętych na końcu drzwi ― z wyżłobionym krzyżem ―
zbliża się ― jak
― równoważna śmierci noc…



… w przerażającej ciszy ―
rozchodzi się chrzęst
― rozbitego na podłodze szkła…

Od moich
kroków?

… nie moich?



Śledzą
mnie
― widma…

… kłębią się i snują… ― wychodzą z ciemności… ― giną…



Kochanie…―

… kiedy
i ja
umrę
― nie będzie ― nic?



… zamykam powieki wilgotnych ócz…



Idziesz skrajem łąki ―
z przysłoniętą
długimi włosami
― roześmianą twarzą…

… taka oczywista… prawie ― dotykalna… ― jakby ― w ostatnim momencie jasności…




Chłodna klamka
ustępuje ciężko
― pod moją dłonią…

… skrzypią zawiasy
z pogłosem echa…



Mam wrażenie, że stoisz obok ― trzymając bukiet uschniętych róż…



Kochanie…―

… kiedy
i ja
umrę…
― nie będzie ― nic?

(Włodzimierz Zastawniak, 2015-03-11)

***

* Libera nos, Domine, de morte aeterna (łać.) – Wybaw nas, Panie, od wiecznej śmierci

***

https://www.youtube.com/watch?v=k9BNjNbUBOU


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1