18 września 2025
Skrobanka
Wiem, nie lubisz czułości, każdy gest drażni i wyzwala
agresję, a jednocześnie pobudza, nie zaprzeczaj, że to
przeciąganie, niedopowiedzenia, zapach skóry i ból,
wyzwala.
Przeczytałem chyba wszystko, zakułem się w kajdany,
ale dalej nie wiem, czy polubię smak rozpylonej żądzy,
świst bata i rozerwanej ciszy. Czy polubię ciebie.
Po ostatnim spotkaniu wyrzucono połamane krzesła,
zerwane sznury bielizny – porcelana też była,
czy też fajans. Nie wiem.
Zwykle wracasz, wolniej dochodzisz do siebie,
żądasz uwagi, seks nie istnieje, kroplówka ratuje twarz.
Gwiazdo tej nocnej zawiei, nawiedzona dziewczynko z bajki,
nie zapalaj świata tylko dlatego, że chcesz zapomnieć.
Nauczam uczniów by byli posłuszni.