Awatar, 4 stycznia 2011
. Znana i piękna Dama Kier
mówiła często mu - mon cher.
Chodzi obdarty
przegrany w karty.
Inny coeur jest cher w salonie gier.
Awatar, 4 stycznia 2011
Czas, ten wredny sadysta
patrzy na mój zegar
milczy
wzrokiem nakazuje tykać
błagam żeby przyspieszył
on w takt minutnika
z fajki pyka.
Mnie szarpią szczypce
jak to boli, k..two
siostro morfiny jeszcze
z ordynatorem w przebieralni
robi karierę szpitalną
za pół godziny może się wtaszczy.
Przyszła tłusta gęba
w czarnej wannie
nie mogę mówić
za dwóch przelewa wodę z wanny
wreszcie jest ta dziwka morfina
słyszę tylko czas
muszę coś zrobić.
Patrzę wściekle na niego
ty sk..nu
jak nie przyspieszysz
wszystkie twoje budziki zagłuszę
Big Bena podpalę
zawieruchę galaktyczną zrobię
żeby Ci kręgosłup pogięło
żebyś nie był taki pewny siebie
odejdziesz w niebyt przede mną
i jeszcze tej starej kulasy połamię
żeby rytmu kostuchą nie tłukła po drodze.
Nie wytrzymał, wstał z fotela
spojrzał na mnie wystraszonym wzrokiem
odszedł szybkim krokiem.
Awatar, 2 stycznia 2011
. Kto zaś powie, że Szwajcarzy
w Watykanie, mają w dziurach
zbroje po serze, usmaży
się na Bazyliki murach.
Awatar, 2 stycznia 2011
Na styku nocy i dnia,
gdy księżyc traci niebieską twarz,
skowyt wilków zwołuje watahę.
Samotny tur na prerii
racicą budzi twardą ziemię,
nie ucieka, czeka na cierpienie.
Wędrówka już skończona,
trzeba oddać wszystko znużone,
sycić posoką gardła spragnione.
Pozorna walka krótka -
po uczcie na wielkim stole
zostawi kości śniegiem bielone.
-------------------------------
Zielone szlaki wiosną
wypełni ryk młodych bizonów,
gdy ziemia odsłoni drugą stronę.
Awatar, 31 grudnia 2010
Jeden Sylwek z San Diego
obiecał hucznego Sylwka kolegom.
Tak ostro skrzynki napoczął,
że przed Sylwkiem spoczął.
W Sylwka poszli na jednego - bez niego.
Awatar, 27 grudnia 2010
Stary rybak siedział na pirsie
z kawałkiem oceanu
śmierdział czosnkiem
i rybami
kocham ten smak
popatrzyłem mu na ręce
w nich jego świat
sznurek na kijku ułamanym
na sznurku haczyk i krab
słońce pali stare ręce
i kapelusz słomiany
w oczach dno oceanu
i krab uwiązany
głowacz powietrze szarpie
do wiadra schowany
bez wody
połów udany
stary szczęśliwy
na obiad wołany
odszedł witając
skinieniem głowy
ja zostałem
jedną nogą w kawałku
jego oceanu .
Awatar, 27 grudnia 2010
Pewien niemłody włodarczyk
miał kij i na rybki haczyk
wyciągał nim z lasu kanie
z wyglądu jednak Panie
bo to był haczyk Kulczyk.
Awatar, 23 grudnia 2010
łyka alkoholikom,
głodu anorektykom,
diabetykom mleka od krowy,
wszystkiego bezdomnym i bezrobotnym,
awatara początkującym schizofrenikom,
przegrzanym kostek lodu w Chivas Regal,
nieudacznikom, popaprańcom i zziębnietym życiem
- trzymajcie się (gówna póki ciepłe),
reszcie - reszty ze śniegu
i gwiazdek z niczego
i żeby wam choinka igliwiem opadła
na stoły zastawione jadłem.
---------------------------------------------------
na motywach warszawskiej piosenki ludowej
'We wish you a Merry Christmas and a happy New Year'
Awatar, 22 grudnia 2010
W moim pokoju
czas odmierzają
chwiejące się puste wieszaki.
W ogrodzie świetlik
przysiadł wieczorem
na róży nie ściętej dla Ciebie.
W zachodzie słońca
jest czyjaś nadzieja
na wypełnianie nocy.
Z naszego księżyca
pozostał fragment nowiu
bez cięciwy.
Krzywe lustra
pospadały z choinki na dywan,
pod nią podłoga czysta
i miejsca przezroczyste.
Awatar, 22 grudnia 2010
A kto powie, że w Warszawie
brak jest polskiej gościnności,
ten niech sczeźnie na budowie,
pod świątynią Opatrzności.
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.