Poezja

Bazyliszek


Bazyliszek

Bazyliszek, 3 stycznia 2013

Jutro w kawiarni

a gdyby inaczej
tak inaczej od innego
może w dolinie
a może na szczycie
 
gdyby tylko inaczej
 
bez kolorów powideł i jodłowania
tylko inaczej bo buty bo kurtka bo śnieg
a na piórze sokoła dziwna plama
nawet bóg nie wie dlaczego
 
a ja wypytałem anioły
i gubiłem czas
 
gdyby tylko inaczej
było dzisiaj


liczba komentarzy: 29 | punkty: 14 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 30 grudnia 2012

Kiedy patrzysz w okno

helena stoi na balkonie
jakże łatwo zakończyć czas
tylko lecieć w dół
 
opadaniem przywitać kałuże
ciszą obudzić wszelkie ptactwo
 
i wierzyć są tramwaje
prosto do boga
 
gdzieś są stawy
i majtające dzieci
 
ktoś powraca ze szkół
ktoś nawet profesorem
 
rzeka płynie nurtem
brzegi się zmieniają
 
w domu ognisko
i też dzieci
 
zamknij oczy
i spójrz to tak piękne
 
co nie widzisz
 
a za drzwiami
następne drzwi


liczba komentarzy: 11 | punkty: 9 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 29 grudnia 2012

Czy to Genesis

bóg się urodził wiecznością
jakie niezrozumienie czasu
połowę stracił w samotności
bez ducha syna czy też żony
 
był zawsze pojedynczy
nim kupił Rolex
nagle w trzech osobach
 
oni mówią sześć tysięcy
gdy wreszcie kobietę
od tak aż duchem
kocha wszystkich
nawet syna krzyż
 
niby z niczego
a nas z gliny
 
lecz za durne drzewo
wypędził – kochał?
 
jakże łatwo udawać
i jak łatwo kłamać


liczba komentarzy: 4 | punkty: 6 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 28 grudnia 2012

Miłość było jej słowo

nie wiem jak w innych krajach
błądzę z nimi po pustyni
 
one miesiące bez wody
a ja teraz
 
fatamorgana czy są inne duchy
kiedy brakuje kropli tej jednej
 
wody proszę wody
wielbłądy w cichym uśmiechu
 
a w tych oczach
wiele miłości


liczba komentarzy: 3 | punkty: 7 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 28 grudnia 2012

Ona

szedłem chociaż nie musiałem
whisky przygniata do fotela
jednak byłem tam
gdzie nigdy nie byłem
 
aby zapomnieć czego nigdy
nie chciałem pamiętać
 
szedłem bo drzwi otwarte
i nie pamiętam klucza
 
a na zamku arthura
wiatr nie zna słów


liczba komentarzy: 38 | punkty: 9 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 28 grudnia 2012

Rudość to piękno

wszyscy pochowali się po kątach
bo zimno i też mróz
 
wszyscy się bali okna czy też zamków
tylko una założyła czapę i buciki
zamykając jakże cicho jak una drzwi
 
una wyobraźnia rudej dorotki
spotyka ślimaka aby sprostać kroku
 
ma też rękawiczki bo jest mrożnie
posłuchaj jak z krukiem dyskutuje
 
una upiększa cały nasz świat
no bo jest przecież ruda


liczba komentarzy: 19 | punkty: 8 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 23 grudnia 2012

Ewangelia Tomasza

stworzony z jajka i plemnika
nigdy pytany tak nagle
wypluty na świat
 
stałem się ludzikiem
ucząc A aż do Z
 
licząc liczby liczbami
poznałem granice sto
a ludziom chciałem tysiąc
 
opadały wszystkie ptaki
gdy zabawką pędziłem do celu
 
raje otwierałem
niszcząc piekła
 
chciałem zmienić świat
lecz świat mnie zmienił


liczba komentarzy: 49 | punkty: 18 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 21 grudnia 2012

Obrus i plama

 
wiem co to plama
na czystym obrusie
 
tam gdzie talerz
obok krzesło
 
dla kogoś i nikogo
aby wzbić się w niebo
 
trzeba ptakiem lub aniołem
lecz opłatek nie poskleja połamanych
 
rowery rdzewieją pozostawione
pod samotnym murem
 
spadochron nie jest ratunkiem
opadających cytrynowych kropli
 
wtedy nawet nic rani
bilet na ostatni pociąg
 
gdy się kończy świat
wyrasta dziwne drzewo
 
podlewaj
 
 
 
nie jesteś sama: kamus))))
 


liczba komentarzy: 26 | punkty: 20 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 21 grudnia 2012

Nim świat się skończy

jakże było to dziecinne
sukienka i krótkie spodnie
 
jakże nam w niedoświadczeniu
brakowało zwykłych słów
 
tornistry zapięte pod szyję
dłonie bardziej pióro nisz metafory
 
ach przeleciał ptaszek
uciekaj bo pobodą
 
ścięte drzewa spróchniałe filmy
jak nam iść gdy na ustach wczoraj
 
dzisiaj inne ulice tramwaje
nawet inne nazwiska
 
a ja wciąż w tamtej ławce
 
czekam
 
mojej pierwszej miłości, Ewa miała na imię


liczba komentarzy: 3 | punkty: 9 | szczegóły

Bazyliszek

Bazyliszek, 21 grudnia 2012

El condor pasa

wszedłem wreszcie na szczyt
aby spojrzeć ponad horyzonty
 
lecz poranna mgła
zasłoniła śpiące okna
 
chciałbym być raz ptakiem
aby bez poleceń i rozkazów
 
tylko raz dojść do celu
zwykłą bosą stopą
 
świat się kręci niebieski
co sprzyja płakaniu
 
chciałbym ciebie wreszcie
objąć ramionami
 
http://www.youtube.com/watch?v=VElGkrst_ZA


liczba komentarzy: 5 | punkty: 8 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1