30 września 2010
DWA ŚWIATY
Obrazy, jakie usiłuje
łączyć
pękają pod naporem
zdarzeń.
Uczę się kolejnych
zwrotek,
oddechem przekładam
każde słowo.
Wirujące kule naszych
światów
stykają się
milczeniem
na orbicie pragnień.
Nie zaglądamy sobie
do okien,
choć znamy swoje
marzenia.
Jestem tam gdzie nie
ma ciebie
tylko wspólne noce,
są pomostem naszych
światów.