10 maja 2011
Mała cicha uliczka
Na ulicy Małej
najpiękniej kwitły piwonie
i słońce było ogromne
latem nosiłem krótkie spodenki
jabłoń papierówki gubiła przed czasem
matka zatroskana, ale miła
pod płotem maciejkę siała.
Dzisiaj także kwitną kwiaty
lecz woń ich jest już inna
drzewo się postarzało
a mała wciąż jest cicha
tylko postać ojca blednie
z pamięci się wymyka.
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade