Poezja

Edmund Muscar Czynszak


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

2 października 2011

Zdrewniałe szczęście

koń szary koń bez biegunów
w smutnym miasteczku się błąka
nie marzy mu się zielona łąka
poprzez malowane drewno spogląda
okaleczony ludzkimi dłońmi
spokojnie w szeregu drewnianych kukieł stoi
i choć go czasem coś lub ktoś zrani
tak będzie stał przez cały czas wytrwale
z martwym spojrzeniem na twarzy
czy ktoś z nas o takim losie marzy?

 

 
 
 
 
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1