27 lipca 2019
blaskiem po oczach
mądrość spływa z ust cynika
jak oliwa
pierwszorzędna sprawiedliwa
w jego mniemaniu
może już rozmawiać tylko sam
ze sobą
język cynika
ciebie dotyka
niepochlebnie
ucho cynika słyszy każdy szept
sami głupcy tylko jeden
mądry jest
wszędzie go pełno
jak spermy
daje innym w kość
mają go już dość
oko cynika
się zamyka
i kurtyna spada
teraz inni będą gadać
spokój grabarza