RENATA, 27 września 2010
Myśli kieruja ku ciemnej stronie
chcą zobaczyć śmierć i w niej utonąć
w nicośći i niebycie,nic nie wiedziec i nie słyszeć
zasnąć wiecznym snem ,nie istnieć.
połknę chyba ze sto tabletek
nie uratują ,bo chcę spać wiecznie
tak mi żle pociesz mnie ,
albo nie już nie chcę....
może jednak wezmę żyletkę
wskoczę do wanny podetnę rękę
krew z żyły wolno wycieknie
a ciało jak marmur zastygnie
może sznurem silnym i mocnym
swoje zycie przyjdzie zakończyć
założę pętlę na szyję i skoczę
pewnie was wszystkich zaskoczę
jest jeszcze wiele sposobów
żeby wcześniej pójść do grobu
gdy wpadnę w silną depresję
uratuj mnie Boże choć nie chcę
RENATA, 27 września 2010
Gdzie te czasy szalone
chciałbym byc Napoleonem
toczyć bitwy ,toczyć boje
wzbudzać w innych niepokoje
jak coś mówie ,nie ma że nie
każdy musi bać się mnie
Palcem kiwne,tupnę nogą
i już armia kroczy drogą
tam na frontach ludzie giną
ja noce spędzam z moją Józefiną
już to wiem i wie serce moje
miłość to głupota robiona we dwoje
Człowiek nie ma przyjaciół każdy to wie
przyjaciół ma tylko powodzenie
ludzie na wojnie są niczym ,
jeden człowiek wszystkim
wojna składa sie z nieprzewidzianych zdarzeń
teraz o Marii Luizie marzę
dała mi miłośc syna i szczęscie
mały wzrostem ,wielki duchem z roku na rok
wie ze od świetności do śmieszności jeden krok
zwycięstwo nic nie znaczy
gdy wokół zdrady przyjaciół
cierpienie wymaga więcej odwagi niz śmierć
umierając na wygnaniu musiał tą odwagę mieć...
RENATA, 26 września 2010
Dobrze mieć mamę i tatę
chodzić z nimi na spacer
choć za często w stronę baru
jest tam ogródek i huśtawki
siedzimy do wieczora
dostanę chipsy i loda
tak się boję ;niech sie nie kłócą
wracając sikam w majtki ze strachu
i strachem się najem schowany w kąt szafy,niech nie zobaczą jak płaczę
piwo im w głowie szumi
mamusiu ,tato czy ty kochać
mnie jeszcze umiesz??
przytul mnie jeszcze kiedyś
i ciągle nie krzycz
jak niepotrzebna owca zbłąkana
wołam ;kochaj mnie mamo
nie pij tato
w dom moich marzeń
pieklo wstąpiło
żeby choć sen był spokojny
paniczny strach zwyciężam latami
Boże nie pozwól być taką jak oni
RENATA, 24 września 2010
Zabierz mnie w podróż w nieznane
wezmę kanapki słońcem malowane
spakuję w kieszenie kilo uśmiechu
wtedy upał niestraszny i krople deszczu
Mijamy miasta tkwiące przy drogach
znaki drogowe na chudych nogach
jest tak przyjemnie ,we włosach wiatr
daję ci uśmiech ,a ty do przodu gnasz
RENATA, 24 września 2010
Ma męża i co z tego ,niech jest
nie przeszkadza,czasem zabiera go
na imprezę i tak zaraz wyjdzie
bawić sie nie lubi
ale niech widzą że jest
czy on zdradza?
a co ją to obchodzi?
nie kocha już go i to nie jej rewir
.lubi się bawić bo życie ucieka ,
to już półmetek
z drogi do nieba już dawno zboczyła
nudno tam i nie grają disco polo
,sukienki nosi coraz krótsze ,ma co pokazać jeszcze
,niech sie najedzą
wzrokiem i pochwalą to smakuje wyśmienicie..
i oblizując się jak kotka na blaszanym dachu zasypia..
chyba kogoś kocha ale sama jeszcze nie wie ..,może siebie??
RENATA, 23 września 2010
Przecież cię kocham
tak ci powiedziałem
ze wzrokiem w gazecie
rano w poniedziałek
Ty bądż mą reklamą
na szlaku mody i urody
ja panem ,ty moją damą
i nic nie musisz robić
I bądż błyszczeć gotowa
i nie mow ze cie boli głowa
bądz ozdobną okładką książki ,
której treścią jestem ja
Tak dobrze masz jak nikt
i czemu robisz mi wstyd
uciekajac i mówiąc wokoło
jak to ci zle i niewesoło
wszystko ci dam
ból,zal,strach
zawinę w papier
i przed goścmi
nazwe to miłością
RENATA, 23 września 2010
Kiedy męzczyzna kocha kobietę
to czasem kupi jej bransolete
sznur pereł ,złote kolczyki
tańczy z nią na balu w takt muzyki
potem zaprosi ją do kawiarni
kupi bukiet kwiatów w kwiaciarni
jest elegancki i ją szanuje
no a do tego świetnie całuje
wieczorem kolacja z bąbelkamiszampana
az wulkan miłości wybuchnie nad ranem
kiedy chłop kocha babę
to czasem zrobi jej kawę
ma pilota wiec w domu rządzi
po kanałach pstryka i błądzi
w przypływie milości do swojejpołowki
pusci jej serial lub jakieś kreskowki
a gdy ma humor to bez powodu
weżmie w niedzielę ją na lody
zamiast na bale pójdą do knajpy
wypiją piwo pograją w karty
a wieczorem on powie ;hej moja stara
choc zrobimy bara-bara
RENATA, 23 września 2010
Wolę żeby nazywali mnie zimną suką
niż potem opowiadali o moim życiu
powiedziała pewna samotna dziennikarka
grzebiąc ze znaną sobie wredotą w życiu innych
upodabniając się do mojej najlepszej przyjaciółki
wypija ze mną litry wina
wyciskając ze mnie żal ,smutek,płacz
serca połamanego.było dobrze
gdy pantofel przyleciał z pocztą
pomyślałam;też będę suką!
RENATA, 22 września 2010
Zaszyć sie gdzie nie ma gwiazd
zamknąć okna ,drzwi i oczy
kiedyś nadchodzi taki czas
gdy kazdy dzień ma smak nocy
Przestać mysleć i czuć na chwile
zatracić sie w bezsennym śnie
zapomnieć o tym co było
znależc siłę by znow obudzić się
Odnależć siebie nie jest łatwo
z mrocznych zakamarków duszy
wyciągnąć uśmiech niewymuszony na światło
otworzyć sie na świat i do góry uszy
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.