Poezja

Kazimierz Sakowicz


Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 15 lipca 2012

niezależnie

 
zależny od tylu niedoskonałości
żyję pośród napisanych wierszy
 
choć wiem skąd i dokąd zmierzają słowa
nic nie będą znaczyć oderwane od codzienności
 
wśród napisanych wierszy kocham
niezależnie od niedoskonałości  


2012-07-15


liczba komentarzy: 0 | punkty: 5 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 11 lipca 2012

w niemym krzyku poezji

 
 
zmęczony nadwrażliwością na puste słowa
zamykam oczy wśród szumu traw
wiatr płoszy sny zlepione pajęczyną
zanika granica pomiędzy życiem a poezją 
 
choć ludzie tak samo obcy
zapatrzeni w cichą starość
próbują wskrzesić tajemnicę wiary
poezja jaka by nie była stroszy pióra
 
bezwzględność poczynań otwiera na zło
świadomie czy nie ginie wolność
gdy niecierpliwość przyspiesza upadek
piekło ma swój początek w nas 
 
uciekam od was którym się zdaje
że można budować bez fundamentu
wśród obojętności na dobro i zło
w niemym krzyku poezji dogorywa współczesność


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 8 lipca 2012

tupet

odchodzą
jak wiersze przeczytane
niespodziewanie
przechodzą w stan odpoczynku
jeśli śmierć nią jest
i mają tupet choć nie wszyscy
zapytać Boga dlaczego teraz


2012-07-08


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 8 lipca 2012

w drodze do różnorodności

 
za oknem ziemia jest płaska
niebo pokryte błękitem
a drzewa przybrane w zieleń
 
iluzja ma swoje podłoże w nas
byśmy się mogli otworzyć
w drodze do różnorodności  


2012-07-08


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 8 lipca 2012

oczekiwanie

niebo przepełnione chmurami
wybudza lęki
od zawsze
 
ziemia spragniona wody
od nadmiaru zamiera
na krótko
 
odkąd słowo stało się milczeniem
pomiędzy niebem a ziemią
trwa oczekiwanie


2012-07-08


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 6 lipca 2012

zapadła dziura

 
w tej części wszechświata
gdzie wszystko się kręci wokół słońca
a ziemia okrągła choć była i płaska
tkwi nieuchronnie w tajemnicy wybuchu
czy był prapoczątkiem istnienia bez Boga
 
w tej zapadłej dziurze naszych rozważań
istniała i istnieć będzie ta mała niepewność
w jaki sposób i za jaką przyczyną
wszechświat ogarnięty szałem rozrostu
skurczył się do pojmowania rozumu
 
mój dobry Boże ileż razy już różni cenzorzy
wycinali z obiegu Twoją obecność
choć po nich ślad żaden nie został
tylko niechlubna pamięć w historii
a Ty wciąż tkwisz w tej naszej zapadłej dziurze 


2011-03-20


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 6 lipca 2012

bez pomocy

 
nikomu nie przyszło do głowy
że jej trzeba pomóc
wyjść z urojonych przewidzeń
pomóc zdjąć z oczu zasłonę piekła
 
teraz zamknięta w białej sali
czeka na wyrok własnej choroby
sama ze sobą już nie wytrzyma
ona dzieciobójczynia z mola
 
nikt jej już nie odwiedza
została pustka po stracie dziecka i myśl
dlaczego nikomu nie przyszło do głowy
że ma objawy depresji poporodowej
 2012-07-06


liczba komentarzy: 1 | punkty: 0 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 4 lipca 2012

prawie nic

 
co po nas zostaje
prawie nic
taki mały ubytek w historii świata
którego nikt nie zauważy
nie opisze
a który w anielskim świecie
nabiera innego znaczenia
w trudzie codzienności
w ciągłych wyborach
rodzi pokorę wiary
w sensowność każdego istnienia


2012-07-04


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 4 lipca 2012

odkąd

 
w tej przestrzeni
gdzie cisza bywa przydługa 
tylko oddech zmęczonego Boga
zdaje się trzymać
ten wymiar nienawiści w ryzach
 
odkąd upadłe anioły
zaprzeczyły miłości pokornej
w ciszy słychać
szelest zabieganych aniołów
próbujących przywrócić życzliwość


2012-07-04


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Kazimierz Sakowicz

Kazimierz Sakowicz, 1 lipca 2012

dobrze że dusza nie istnieje bez ciała

 
wszczepiona w chwili poczęcia
jak biała karta zagięta na rogach
niema jak dziecko
w latach nabiera doświadczeń
tworząc własne wyobrażenia
na wzór i podobieństwo rodziców
staje się odmiennością wyborów
nieświadoma swego istnienia
z bagażem zebranych relacji 
wciąż młoda i pełna wigoru
ograniczona ciałem
ma tyle możliwości darzyć miłością
aby w Bogu zobaczyć światło
gdy ciało umiera a ona nie 
wraca skąd przyszła
aby rozprostować rogi
na zapisanej karcie


2012-07-01


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1