Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

7 lutego 2013

Świnie

Jebana rasa panów
ciągną swe ciężkie ciała z tapczanów
obwisłe brzuchy przykrywają jak dachem
nie widzą swych jaj
przy oddawaniu moczu

piękne słowa na ambonie
przy stole jak świnie

budują kraj na kłamstwach
kradną biednym
do Brukseli jadą karawany
po autostradach jak ser dziurawych

układ mają z diabłem
wiszą między młotem a kowadłem

chcą nam zaszyć pępek w brzuchu
Kobranocka na dobranoc śpiewa panom
by ich straszyło by z letargu wybudziło






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1