Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 sierpnia 2014

całkiem ludzki

wziął mnie za rękę
powiedział cześć

teraz gdy bóg moim kolegą
nie ma mowy o grzechach

idziemy zieloną doliną
on widzi mnie ja jego niestety nie
marsz wiecznie będzie trwał

ile piękna ile słów
w głowie nie pomieści żadna komórka szara

nasz szept jest głośny zbudziłem początki wiosny

śpiew aniołów w blasku gwiazd
próbuję osądzić
kto lepszy ich śpiew czy ziemskie troski

mój bóg wasz wróg






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1