Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

28 listopada 2018

czarny piątek

to okruchy nie promocja 
dostać kawał ości
siedemdziesiąt procent że nie pozostaniesz na noc
odgadłem zamiast czekoladek są marzenia
tak niełatwo domknąć rozdział 
po obniżce cen 
 
wierzyłem lecz wiary zbyt mało całkiem 
jak na lekarstwo 
 sam wśród zabawek we własnym niebie
byłaś losem los ktoś mi skradł 
jak skarb jak spokojny sen
przyszły dzień nie będzie naszym dniem 
nie znam cię nie pamiętam przez demencję 
co przystaje z nogi na nogę
 
zapomniane witraże samotne bramy ciężkie senne płoty 
opadłe powieki nie leżą mi na szalach oko łzawi 
zatopiony w bursztynie blask dawnych nocy
śniłem lepiej
oszukany w piątek czarny świat poukładał
się nie dla mnie
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1