Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 listopada 2010

moczy mordka

 
 
 
zawsze gdy idę na wesele
nie mogę doczekać oczepin
zawsze muszę nawalić się jak zwierze
żona zaniepokojona zabiera mnie do pokoju
mówi że musimy dzieci położyć spać
na tym się kończy świat śpię do rana
rano wstaję by czadu dać
kielich za kielichem
piję do dna






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1