8 grudnia 2011
los
zbuduję dom na fundamentach serca
łzy będą płynąć rynnami jak zapłaczesz
policzki spieczone nawilżę
słońce zapłonie iskrami nadziei
w dobie niepewnych czasów warto kochać
tulić w ramionach silnych jak ona
wróżki za wdowi grosz wskażą drogę
by pewnie omijać przeszkody
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade