Poezja

Yaro


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

9 grudnia 2011

zniekształcone obrazy

każdą łzę ważę na szalach
mierzę ile jest warta

w życiu pełnym barw
 kolorowych szkiełek
nieoczekiwanych chwil

karmię się spojrzeniami
cichych ciepłych pasteli

cieszy twoja obecność i głos
jak nucisz melodię która nie ma refrenu

łapię wiatr w dłonie
chowam do kieszeni
kawałek chleba

wojna między kalką a papierem 
z kałamaża wylewam atrament
na
parapet
wydźubuję nasiona

zwariowane dni
w obecności szumów hałasu
w głowie głosy






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1