Poezja

Yaro


Yaro

Yaro, 10 października 2013

po śmierci

sprzedajesz te same pytania
co potem .gdy zapuka
czy to droga cicha
na druga stronę czegoś lepszego
może się mylę

zatracę myśli pod ziemią
w czeluściach rozgrzanego piekła
może niebo przygarnie jak szczeniaczka
choć wyglądem przypominam śmiech

ważne mieć marzenia
zakochać się w kilku chwilach
powspominać .marzeniom dać jeść
wieczorem spać
śnić po śmierci

łapać z ogon strasznego węża
jest dróg kilka ponieśli jak wilka

wkleję parę zdjęć
naszkicuję pamiętnik
podzielę się obrazem jak opłatkiem
po śmierci skasuj mnie z pamięci


liczba komentarzy: 1 | punkty: 3 | szczegóły

Yaro

Yaro, 9 października 2013

matko

jak zwierzę
pełzam aleją z butelką
patykiem  podpieram życie

pada parę słów
jak kłody pod stopami
potykam się wywracam mnie ktoś
do góry nogami

jak owad po oprysku konam
na kolanach zbieram siłę słów
nikt
nie podniesie żebraka

każdy rży jak koń do bata

matko
sam w świecie
na świecie ciebie brak
by drogę wskazać
drogowskazy ktoś skradł

matko
podaj dłoń
przytul raz jeszcze
daj miłości daj zjeść
rosół mi się śni
pamiętam
jakby to było wczoraj
by z tobą być


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 9 października 2013

NIE

matki żony córki i kochanki
nie dam wam swojej szklanki

uronię łzę nad waszym losem
nie powiecie nie gdy przyjdą nocą
skarabeusze złotem
błyszczące

wytrę płacz w wasze popielate włosy
nadstawicie piersi gołe
by nakarmić dziecię sine
z głodu brzuszki nabrzmiałe

z karabinem na ramieniu
walczę w kobiet imieniu
zamieniam kule złote na tabletki
od bólu i
celuję w piersi i głowę pełną nienawiści
serca zepsute reperuję

matki żony córki i kochanki
nie dam wam swojej szklanki


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 9 października 2013

święty

http://www.youtube.com/watch?v=EmcaTBD3_PM


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 9 października 2013

cały ten prosty świat

październikowe popołudnie
pod sklepem wśród złotych liści
leży w rowie Leszek
w pozycji embrionalnej
jest mu wygodnie
narzekać nie umie
przecież dobrze go znam

śmieje kilku gości o promil mądrzejsi
jestem taki sam
łapię za szyjkę chwytam lufkę

nie tędy droga
albowiem są rzeczy ważniejsze
przy takich jak my
świat łapie kapcia na wszystkie cztery koła

życie jest proste jak czysta woda
jak duch przy modłach przejrzysty

uświadomiłem sobie jak życie mi się toczy
teraz gdy jesień przenosi w inny wymiar
słonko też niżej jest

padnę na kolana przed drogi końcem
ukresu sił każdy myśli co dalej jaki sens
 pił męczył śmiechem krzykiem
dzieci nienawidzą tych chwil


liczba komentarzy: 5 | punkty: 6 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 października 2013

święty

napełniony miłością
jak gliniany dzban wodą
może winem z Kany Galilejskiej
krew na stopach obtartych zbolałych

zamienia w życiu
kilka zdań
nie ma pytań

w cieniu lipy
odpoczywa jak Jan
zjada kromkę chleba
z masłem i świeżym miodem

idzie dalej w świat podły
przez ludzi stworzony
laską podpiera kulawy los
lekko zgarbiony

napełniony miłością
jak lilia spija wodę ze stawu
obmywa stopy

duszę ma jasną
jak promień światła rozszczepiony


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 października 2013

pragnienia niedoścignięte

unieść ciało ponad ziemię
spojrzeć w serca marzeń

więc się nie wygłupiam
trącam gitary strunę
bo jedną mam taką jak ty
o jednym dźwięku takie tam wysokie A
ciężko brzdąkać łatwiej puścić bąka

zawsze jesteś koło mnie
nieporadny ja z wirem w głowie
po prochach chwytam chmury
witam muszlę klozetową

boisz się zostać wdową
kupisz mi
jeszcze jedną wódkę wyborową lub z lajkonikiem
wybieram bo mam takie prawo
pragnienia dościgam
rano gdy sikam


liczba komentarzy: 4 | punkty: 4 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 października 2013

o czym pisać kurcze

kurcze
nie wiem o czym pisać
jak przemówić do was
nikt nie kocha was tak jak ja sam

zabiegany od dziecka
zawsze w kolejce
musiałem stać

z resztą po co się śpieszyć
życie jakoś pokleić
ogień w sercu wzniecić
napisać kilka fajnych słów
wysłać w elektroniczną przestrzeń
do ludzi których kiedyś poznam

ludzkie umysły wznieście
ogień w duszy niech płonie
złu nigdy się nie pokłonie

kocham ludzi
myślę wciąż o cudzie narodzin
śmierć o mijam bokiem
odchodzę szerokim łukiem


liczba komentarzy: 7 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 8 października 2013

jesień nowe wieści niesie

jesień rozrzuca kolory liści
po lasach po parkach po głowach
idzie jak listonosz .niesie nowe wieści
jak przykładowy rachunek za prąd
jesień daje więcej
karmi kolorami spłoszone oczęta

miłością rozkwita

dziś wytną kilka drzew
spadną liście polecą jak głowy

kto o drzewach pamięta

zatrzyma się poeta skreśli wiersz
zapłacze nad udręką
 liściem wytrze łzy

dalej powędruje
 jak śpiewak wiatr

 czas idzie w myślach
nakarmiony paletą barw


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Yaro

Yaro, 7 października 2013

innym razem

nie umarłem nie teraz
czasem śpię popołudniu
uśpiony bez marzeń znikam

nie zabieraj bycia sobą
za droga jest śmierć
życie nie ubezpieczyło mnie

nie mam co jeść
w garach pleśń
obudzę kiedyś człowieka
wskrzeszę do życia siebie

nie opłaca się umierać
choćby dla dotacji UE

życie w tym świecie jak rzeź
segregacja śmieci
podział ludzi na lepszych gorszych
ja śmieć piszący cienki wiersz

nie umarłem nie mam licencji
by przejść w inny wymiar
by noc stała się dniem


liczba komentarzy: 2 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1