30 października 2012
Sojusznicy
Niemieckie media, a z nimi Unia
chórem krzyknęli, że ktoś tu zdurniał
i o trotylu nie było mowy
w europejskim świecie prasowym.
A na czołówkach kwitnie wołami:
Polacy głośno stwierdzili sami,
"Śladu trotylu nie ma żadnego!"
Pokochaj Niemca - brata swojego!
I nie oskarżaj mu sojusznika,
że ciągle trwa tam dawna praktyka,
bo on jedyny nas teraz grzeje
i na przetrwanie stwarza nadzieję.
Z oszołomami tu żyć się nie da
i jeśli przyjdzie taka potrzeba -
Niemcy i Rosja Polsce pomogą
jak ma spokojnie iść nową drogą!