11 lutego 2014
Wyjście z puszki
Jak się nam kryzys objawi?
Czy górką znów wieprzowiny?
W butelkę zechcą nas nabić?
Zabrać coś, na co liczymy?
Pokaże się chyba brakiem
rzeczowej na temat wiedzy.
Co będzie widocznym znakiem?
Nagle się wysypią szpiedzy!
I cała Puszka Pandory
tajemnic, zdrad i przekrętów,
ukryta gdzieś do tej pory
wyłoni się z wód odmętu.
A media nagle zmilkną.
Sąd tylko będzie. Więzienie.
Mój Boże! - ludzie wykrzykną.
Co teraz będzie z płaceniem?
Kredytom zjeżą się włosy.
Wielcy zagryzą paluszki.
Polityk zagrozi: - Dosyć!
Gdzieś musi być wyjście z puszki!