26 lutego 2014
Po czyjej stronie?
Wiedziała Cerkiew na Majdanie
po czyjej stronie w sporze stanie.
Nasi czekają hierarchowie,
co Pan Bóg nam da i co powie?
Okrągły u nas jest Stół Pański.
Leżą ukryte w szafach gdańskich
orędzia oraz oświadczenia.
Tylko obyczaj się tu zmienia.
Przetrwał przez długie, długie lata
kierunek - trzeba do Piłata.
Niech on rozsądzi. Osąd wyda -
Co może człowiek? Co hybryda?
A przecież wiszą na Majdanie
krzyż, Matka Boska - jak na bramie
stoczni o imieniu Lenina.
Tak wielkie zmiany się zaczyna!
U nas to wszystko wyniesiono,
a episkopat stał się stroną
uzgodnień międzyresortowych
i odtąd stał się prorządowy.
Popiera władzę. Władzę chwali,
bo grozi neo-nacjonalizm
i wzrost nastrojów narodowych,
a on jest okrągłostołowy.
Łatwiej dokonać zmiany butów
niż likwidacji chcieć Berkutu.
Może to sprawa nie jest nasza
jak uwolnienie Barabasza.
Lecz świat się zmienia w głowach, w ludziach.
Wypada jakiś mieć w tym udział.
Nie każdy teraz z boku stanie.
Zostawi Bogu Zmartwychwstanie.
Po czyjej stronie? Czas wyboru.
Czy bliżej ludu? Czy do dworu?
Krucjata, albo post milczenia.
Naród z krzyżami umie zmieniać!