30 kwietnia 2014
Majówka
Kochana! Kochany!
Pewnie jakieś na weekend masz plany?
Świat dywanem zieleni usłany,
a nam środków na wyjazd brak.
Stubarwne ekrany
pokazują bogatych i znanych.
Uśmiechniętych, szczęśliwych, nadzianych.
Opatrzności nad nimi znak.
Pamiętam te lata,
gdyś się garnął do ludzi, do świata.
Możliwości zabrała opłata.
Jak tu żyć, panie premierze? Jak?
Ktoś ściągnął nam lejce.
Został tylko spacerek w alejce.
Przeleciało nam życie przez ręce.
Nasz samochód, sam popatrz - wrak.
Partyjne reklamy
zapewniają - dobrobyt tu mamy.
Tylko my może dziś narzekamy?
Przyszedł maj, a nam wciąż byle jak.
Rodacy! Rodacy!
Na co wam ta majówka bez pracy?
Weekend ma kancelaria, pałacyk.
Głosujecie przecież - tak, czy siak!