8 września 2014
Powrócił cadyk z Krynicy
Powrócił cadyk z Krynicy,
a z kraju wyjechał rząd.
Prezydent stanął na szpicy.
Kaczki nie płyną pod prąd.
Trudno powiedzieć już dzisiaj,
co taśmy mają wspólnego?
Jest rozejm. Są tłuste misie,
a nie ma tu nic dobrego.
Po rozum pójdzie do wójta
obdarty z kontraktów chłop.
Ludziska! Wy się nie bójta!
Putina potępił pop!
Co robić? Na kogo stawiać?
Grillują wokół dożynki,
a mieli wojsko naprawiać.
Nadziei - ni odrobinki.
Nakręcą film o Wołyniu.
Pokażą, kto tu jest winny.
To jeszcze nie kondominium!
Ludzie głosować powinni.
Pleban nikogo nie poprze.
Pan większe postawi bramki,
a stary wójt ma się dobrze -
nikt inny nie staje w szranki.
Powrócił cadyk z Krynicy,
a z kraju wyjechał rząd.
Prezydent stanął na szpicy.
Kaczki nie płyną pod prąd.
Spokojna wyborcza jesień
złotego żegna premiera.
Dym po ścierniskach się niesie.
Komisja już ma się zbierać!
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade