Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

11 września 2011

Koziołek Matołek


Będą stopniować obawę!
Będą nawet gryźli trawę!
Będą szczytów szukać w dołkach,
żeby obronić Matołka.

Koziołeczek z Pacanowa
nie wie jak ma się zachować.
Walił już rogami w ścianę.
Wie, że karty ma przegrane.

Laur włożył na swe skronie.
Był już już tam, gdzie kują konie.
Cmoknął się z ruskim niedźwiedziem,
ale to za mało w biedzie. 

Szukał pochyłego drzewa.
Obiecywał komu trzeba,
lecz nie był roboczym wołem.
Wszyscy znają go - Matołek!

Po szerokim szukał świecie
tego co się ludziom plecie,
lecz niestety - nie ta głowa!
Czas wrócić do Pacanowa!

 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1