16 sierpnia 2014
Wyprawa
Postanowiłam cię udomowić. Weź moje rękawiczki
zabierz parasol. Zostaniesz osobistym kleptomanem.
Chcę mieć pewność że nie zmarzniesz nie przemokniesz
kiedy postanowię spacer w siebie. Tam jestem
najbardziej wilgotna chłodna bo wymagająca.
Rozpalisz ognisko przez pocieranie. Stara technika
w wydaniu domorosłego skauta. Rozgość się tak
żebym poczuła w sobie obce ciało.
Kiedy wyłonisz z sinusoidy euforie i depresje
urok zsuwanych rękawic porzucanego parasola
zaczniesz mnie rozkradać od początku.