7 listopada 2012
Przemodlenie
wzrok odchodzi na skróty noc zawsze do domu
czasami stąpam po krawędziach dachu
za kominem nie szukam dymu
ogniem trzeba ostrożnie
zegar bije po twarzy dwadzieścia cztery
razy szybciej niż zwykle stygnie herbata
papieros nie uspokaja jest bezsilny
Panie daj mi czasu miarkę a
przekroję świat jak pomarańczę
a jej nie skaleczę słowami
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade