Poezja

bosski_diabel


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 sierpnia 2013

Okna bez ram

czwartki pełne są fałszywych zmierzchów.
budzę się - sny ulatują z rozwartych źrenic,
czasami zdążę się napatrzeć, potem rozbieram na słowa.

wypełniam ołtarz i dłonie - kielich z niego - sumienie
piję długo, powoli, aż sączy się krew  nowego nasycenia.

odprawiam rytuał. w pochodzie zdarzeń opadają myśli. 
staram się słuchać, tak wiem, jeszcze potrafię.
zapraszasz mnie do swojego grzechu, nagie usta
stygną pomiędzy naszymi ciałami. ramy bez okien.

wciąga mnie sztorm, morze znów odbierze garść piasku.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1