17 marca 2014
Kursywą
…,,śpij , śpij, sen o miłości przedłuża rozkosz"
Claire Etcherelli
czasami wydaje mi się że potrafisz lepiej ode mnie
wytrącać z ust resztki sylab plasterki metafor
czasami patrzę za ciebie maluję chociaż to ty
wprowadzasz farby po napiętej ramie nie
nie przepraszaj nie zraszaj między nami akwarele
schną biało słono - biało słodko wysuszona biel i czerń
ale żyjemy ja twoją nocą ty moim dniem w pamięci
zaparzony jaśmin na zielono oswojony smakiem
towarzyszy nam od przemokniętych ławek na Plantach
czasami nie wiem czy mnie przytulasz czy dusisz
zamykasz w tak ciasnym uścisku że krzyczę niekrzykiem
czasami wolałabym nie widzieć jak drżą usta
nocą rozkładam powietrze na części najprostsze
staram się rozumieć słowa szukam miejsca w archiwum