3 stycznia 2017
opakowani
ciasno
zewsząd jednostajnie
skrzypi jak przerdzewiały zawias
noc gania się z dniem
po ścianie
nabrzmiałe było ruguje teraz
pamięć obleka ciało
które
odmawia współpracy
zastygamy na wspak
bez zadeklarowanego przodu
i tyłu
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade