3 lutego 2012
co za zapach
z przepastnych kieszeni
wyjmował coraz to inną woń
przyporządkowywał ją kobiecie
i z nadzwyczajną pewnością siebie
układał niczym karty w pasjansie
czytał z nich przyszłość
wczoraj trafił się zapach na bazie piżma
podkreślony niedojrzałym owocem berberysu
złamany rozgniecionym liściem nagietka
na powitanie zakręcił w nosie
także kutas natychmiast podniósł się dumnie
i wyprężył niczym żołnierz na paradzie
wtedy zapach wygiął się wpół
oplótł szyję dusił i zabijał
tak jak zabija się myśl
mistrz ledwie dyszał
trzymając w ręku damę pik