19 lipca 2016
konwaliami
proszę
zamknij mnie w swoich ramionach
w szepcie słów które pragnę usłyszeć
przytul myślą o wiośnie - wszak wiosna
pachnie majem
jak szybko on przyszedł
łąką w kwiatach
gdy słońce dokładnie
tuż nad ranem w promieniach przebiera
lub po deszczu - a może znów spadnie
wtul się we mnie choć kroplą - już teraz
i pocałuj
już prosić nie muszę
usta pachną jak ty konwaliami
dziś przy tobie najmilsza nie usnę
tyle jeszcze jesieni przed nami