1 września 2020
Z PRZEZNACZENIEM
Ktoś przypisał nas do siebie - podał rękę
zdjął dwa cienie z wieczornego pulsu nieba
ktoś obudził w nas nadzieję na coś więcej
nagle świat się rozweselił i rozśpiewał
niecodziennie wróżysz z fusów - lubi kocha
nie od święta wypatrujesz jej w uśmiechu
nie od wczoraj po tęsknotach myśl się błąka
jeszcze dzisiaj jestem ciągle jakiś nie swój
nie potrafię odpowiedzieć ci dlaczego
to coś w środku tak jak gniotło wciąż mnie gniecie
kiedy kładę się do łóżka - zawsze z brzegu
i dwa słowa chcę dopisać w naszą jesień