2 stycznia 2012
to wcale nie jest śmieszne
czasem mrówki łażą stadami po plecach
chodzą lewostronnie szczególnie w niedzielę
kiedy chcę je strząsnąć chowają się z miejsca
zostaje się drapać po zmrowionym ciele
czasami dreszcz zimny za pazuchę włazi
wstrząsa nawet duszą jak w dziwnej chorobie
przebiega zygzakiem jak piorun poraża
i bólem cię straszy lub gorączką w głowie
wszystko mi przeszkadza ubranie uwiera
na twarzy wypryski i czerwone plamy
znajomi w panice że mam Alzheimera
a ja mam swój sekret
jestem zakochany