23 maja 2015
23 maja 2015, sobota ( 2015-05-23 )
Z lęku przed samotnością zaszył się w pustelni. Tam z pewnością nikt go nie skrzywdzi.
Pragnąc miłości wyrzekł się jej upatrując w tym jedynej metody chroniącej przed zranieniem. Dziwne to i destrukcyjne działanie. To tak jakby lękający się ciemności zaszywał się w mrok, głodny unikał pokarmów a spragniony wody.