20 lipca 2016
W cieniu
Milczę i dzień po dniu,
niestrudzenie opowiadam historię
wytatuowaną na opuszkach palców.
Śpiewam, choć zmieniasz akordy,
dyrygujesz plecami do muzyków
i przedkładasz ciszę nad dźwięki.
W ucieczce znaczę drogę okruchami słów,
a kiedy mnie doganiasz,
rzucam ci pod nogi czułość.
Nawet najpiękniejszy motyl
nie dostrzega barwy swych skrzydeł,
dopóki jest sam.