3 grudnia 2011
pragnę cię
czemu snujesz się gdzieś za plecami
zbliż się, chociaż dotknij, zostań chwilkę
przyjmę każdą bezcenną sekundę
zanim drgnę nieostrożnie, znikniesz spłoszony
marzę że kiedyś mocniej mnie obejmiesz
i dłużej, i głębiej będzie
pamiętaj czekam skąpcze nie chodzi o prezenty
niepotrzebne mi na dobranoc podrzucane filmy
wróć prędko kapryśny hultaju
chcę ciebie, eteryczny
śnie