1 grudnia 2024
Wola lewitacji
Wola lewitacji
Nie śmieję się tak jak kiedyś
wiadomo - już nie rozkwitam
lecz drzemie we mnie bez przerwy
kobita - prawdziwa kobita
Nikomu nie dam się spłoszyć
i chociaż gdzieniegdzie strzyka
nie tańczę fokstrota oberka
wybieram płynnego walczyka
Nie lubię swojej jesieni
co bywa zawalidrogą
zwłaszcza jak patrzy z pogardą
gdy ciągnę nogę za nogą
Unoszę się wtedy dumą
i siłą wręcz nieodkrytą
co sprawia że fruwam nie chodzę
choć jestem jesienną kobitą
 Poezja
Poezja Proza
Proza Fotografia
Fotografia Grafika
Grafika Wideo wiersz
Wideo wiersz Pocztówka
Pocztówka Dziennik
Dziennik Książki
Książki Handmade
Handmade