30 kwietnia 2014
vol.ontariat
od szukania
przecierania
doprowadzania
się do stanu używalności
mam już dość
daj mi w kość
zjem po zmroku ość
miłość nie dziękuję
wolę ugryźć się w język
bo cisza to taka smutna kurwa
niech się zamknie w swoim eterze
z wylizywania ran miałbym olimpijskie podium
a później mógłbym pokazać wała jak Kozakiewicz ruskim
mendom dziękujemy