Poezja

smokjerzy


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

28 stycznia 2018

aleksander i wiatr

sto diabłów 
dmuchało z północy 
dachówki fruwały jak jesienne liście
szyby w oknach drżały
pod krzesłem
wtulony we własną sierść pies
udawał że go nie ma
 
aleksander
 
wrzeszcząc głośniej 
niż przydepnięta łapa kota
wściekły
 
z piłą motorową w garści
 
wybiegł z wiersza przed dom
i pociął wiatr na plasterki cienkie
jak pisk myszy
 
dziękuję
( przeciągając się zmysłowo ) wyszeptala cisza
a aleksander z poczuciem 
dobrze spełnionego obowiązku
wrócił do wiersza
gdzie ciepło
miło
i roztańczony ogon psa
 
cały w piórach






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1