Poezja

Toya


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

23 września 2025

więcej nieba

co mi dasz
gdy tak jak ja dłonie masz puste
czerpana woda ucieka między palcami
przelatuje powietrze i światło
mija się z zaciśniętą pięścią
gniew który falami podpływa do ust

nie wszystko mogę przemilczeć
dźwięki mieszają się z ciszą
kojarzy mi się miejsce gdzie jest jakby więcej
przestrzeni i mnie
gdy nie rozprasza nic bo święty jest czas
gdy mam blisko i niebo i ziemię

na horyzoncie stykają się wyciągnięte ręce
jak opuszkami palców
obłoki i źdźbła
trawy której nikt nie podeptał
nie wyleżał
jeszcze nie czas






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1