hierinim, 16 czerwca 2012
Dziś jest Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dowiedziałem się tego z Internetu. Nie ważne skąd się dowiedziałem, ważne że się dowiedziałem i ważne jest, żeby wobec tego faktu nie zostać obojętny. Wrzucam sobie obietnice, które Pan Jezus przekazał św. Małgorzacie Alacoque, (... więcej)
linka, 15 czerwca 2012
Ciągnął ją za rękę i krzyczał, żeby biegła szybciej. Zatrzymał się przy kasie i w locie kupił dwa bilety. Normalne, dla dorosłych. Przy nim mogła czuć się jak dziecko. Rozpieszczony, frywolny bachor. Pozwalał jej na to zbyt często. Posadził ją w fotelu, zabezpieczył. Usiadł obok, (... więcej)
Elphias, 14 czerwca 2012
Me oczy nie patrzą w stronę, którą mi wskazywałaś. Znów stoczyłem się na dno i zatraciłem w smaku kawy i papierosów. Tym razem nie jest to ranek, ale czerwcowy wieczór, a za oknem znów pada deszcz. Dokładnie tak, jak przed laty, gdy poznałem Ciebie. To nie jest normalne. Pisałaś mi listy (... więcej)
bosski_diabel, 13 czerwca 2012
kiedy słucha księżycowej, wtedy on myśli o niej (tak się umówili).
to był długi dzień. teraz trwała w chwili zamkniętej dla obcych. przesiąknięta staccatem dusza odpoczywała. przez długie godziny przyjmowała komplementy, ze łzami w oczach, z odrobiną dumy i pogardy. trwała w ciszy (... więcej)
ApisTaur, 13 czerwca 2012
czas - dość elastyczny wymiar który nie każdemu i nie wszędzie
równo upływa, wszystkożerny niszczyciel,
trawi wszystko bez wyjątku.
człowiek - wyrób bogopodobny, niedoskonała kopia doskonałości
jako dowód omylności twórcy.
(... więcej)
lajana, 11 czerwca 2012
- Dlaczego nic już nie mówisz? Czego ci brakuje? – pytała, patrząc na mnie jakby nieobecnym wzrokiem. Siedziałam sama na tarasie, który powstał tylko na chwilę w mojej wyobraźni. Chciałam odpocząć i dla zabawy opisywałam w myślach brzuszki kasztanów, których tej jesieni chyba już nikt (... więcej)
Belamonte, 10 czerwca 2012
Tchnienia życia i śmierci są bezcelowe.
Gniewy bezużyteczne.
Cel to coś, czego nie posiada ani wiatr, ani wulkan - tylko zwierzę i człowiek.
W którymś momencie ślepy rozpęd nabrał celu.
Ale celi jest garstka. Cel, użytek, nie obejmuje tego, że się żyje.
Po co się oddycha ? - mimowolnie (... więcej)
Utajniony, 9 czerwca 2012
Wykończony przystanąłem, by móc złapać oddech. Wypełnić płuca świeżym powietrzem - sakrament chrztu oczyszczający duszę z grzechu, ciążącego już w chwili narodzin. Zmywający z niewinnej istoty brud, rany na sumieniu - przezroczystej tarczy chroniącej przed złem świata.
Stoję (... więcej)
lajana, 8 czerwca 2012
Kiedy się już nie ma domu i jeszcze się nie ma domu, i nigdy już się nie będzie miało domu, rozwieszone jak pajęczyna marzenia szarpie wiatr.
Schodziłam pod zasłoniętymi powiekami w uliczki szkicowane lekkim pociągnięciem wyobraźni. Z kasyna na rogu Wolnej i Zagubionej sączył się (... więcej)
Aleksandra RB, 6 czerwca 2012
Boże!
Gdzie jesteś?! A zapewne gdzieś musisz być. Gdzie schowałeś resztki współczucia? Przerażające jest Twoje dzieło! Ja wiem, że uciekłeś, bo stworzyłeś potwory.
Szpital, oddział dziecięcy, maleństwa do lat czterech. Płacz, wołanie, cierpienie i bolesna świadomość, że (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.