bosski_diabel, 11 czerwca 2011
kiedy słucha księżycowej, wtedy on myśli o niej (tak się umówili).
to był długi dzień. teraz trwała w chwili zamkniętej dla obcych.
przesiąknięta staccatem dusza odpoczywała. przez
długie godziny przyjmowała komplementy, ze łzami w oczach,
z odrobiną dumy i pogardy. trwała (... więcej)
przemubik, 11 czerwca 2011
Gdy Marcin wstał z łóżka była godzina dziesiąta. Nie chciało mu się wcześniej - bo po co. Nie miał pracy, ani perspektyw na życie...Skończył szkołe średnią, ale życie nauczyło go że nic nie umie. Skończył szkołę handlową ale do tego zajęcia z pewnością sie nie nadawał. Gdyby (... więcej)
Aga03, 10 czerwca 2011
Budzisz się z potwornym bólem
głowy. Powieki ciążą ci jakby były z ołowiu. Dopiero po chwili
jesteś w stanie je otworzyć Nie pamiętasz co się stało. Z
trudem dotykasz pulsującego miejsca w okolicy potylicy. Szybko
zabierasz rękę ale ból się wzmaga. Zamykasz oczy głęboko
oddychając. (... więcej)
Izolda Youkali, 10 czerwca 2011
mojej zielonej wystrzałowej kawce
Nie miały głowy. Zamiast niej powyginane zwoje drutu, każdy zakończony kulką. Bezpieczne końcówki chroniły zawartość dźwiganą przez ozdobne drewniane korpusy. Były identyczne. W białych gorsetach, ukryte w słojach serce biło bezgłośnie. Szerokie (... więcej)
przemubik, 10 czerwca 2011
Zapaliwszy papierosa Agata wydmuchała dym z ust. Wiedziała, że papierosy szkodzą. Nie mogła jednak przestać palić. Dzień bez nikotyny był dla niej nie do wytrzymania. Siedziała,stała, leżała chodziła - popalając. Płuca bolały ją z okropnie. Nie wiedziała jednak jak przestać. Gdy (... więcej)
przemubik, 9 czerwca 2011
Codzienność to duchowość. Kiedy pierwszy raz spotkałem się z buddyzmem zen była to dla mnie nowość. Jakieś oderwanie od szarej rzeczywistości. Zacząłem postrzegać: dźwięki, obrazy, oddech, myśli, emocje. To co było w środku budziło mnie. Teraz wiem że gdy stoję na ścieżce to jestem (... więcej)
przemubik, 9 czerwca 2011
Miał dziś jazdę zdaża się. Psychoza wdarła się w podświadomość i słyszał "głosy". Nie wiedział skąd się to wzięło. Zadawał sobie pytania :"czemu ja!" "kurwa dlaczego!". "Głosy" coraz bardziej rozsadzały mu czaszkę, mówiąc : "ty skurwysynu! (... więcej)
przemubik, 9 czerwca 2011
Siedziałam nad książką tak długo aż mnie znużyła. Postanowiłam więcej się nie dołować więc wzięłam antydepresanta. Teraz w osi samotności stoję i stan chaosu się pogłębia. Przyjaciół odrzuciałam. Myśli stłumiłam, emocje też. Wczoraj było kolorowiej, chociaż nie tak upalnie (... więcej)
Cyrulik Żuławski, 7 czerwca 2011
(Scenariusz słuchowiska)
SCENA 1
(Na pierwszym planie Jurand i Jagienka, Danusia znajduje
się w drugiej izbie)
DANUSIA
(Śpiewa w oddali)
Gdybym ci ja miała
Skrzydłeczka jak gąska,
Poleciałabym ja
Za Jaśkiem do Śląska!
JURAND
(Smutnym głosem)
Biedna, moja córuś, niebożę! (... więcej)
Cyrulik Żuławski, 6 czerwca 2011
Pewnego razu poznałem wspaniałą kobietę. Za pomocą internetu. Nie wnikając, kim jesteśmy, jak wyglądamy i czym się zajmujemy, prowadzimy interesujące rozmowy. Nazwałem ją moim Duszkiem albo Rusałką Amelką.
Chodzimy na wirtualne wycieczki, gdzie, trzymając się za ręce, spacerujemy (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.