Waldemar Kazubek, 25 marca 2011
Fobian Siembaum co poniedziałek, przez kilka godzin, słucha bilardzistów
dyskutujących o kijach. Żeby o kijach - oni godzinami gadają o takich
elementach kija, o których nie uwierzylibyście, że istnieją. Oczywiście
bilardziści nie tylko rozmawiają, ale też grają. Jedni lepiej, drudzy (... więcej)
Agnieszka M. J.-Hallewas, 25 marca 2011
zdrowy rozsądek budzi się z uśpienia, mam go w genach. Dla przykładu: babcia miała dylemat – pomiędzy przystojnym a znanym. Jeden namiętny i wielosłowny, drugi swojski i dobry. Bogaty i na dorobku. Wybrała drugiego, dłużej znanego, sprawdzonego na robotach w Niemczech, zaangażowanego ale (... więcej)
rassid, 24 marca 2011
Szykowałem się już spać gdy zadzwonił
telefon , na wyświetlaczu migał napis
„ chief „ nie miałem wyjścia musiałem
odebrać
- czego grzecznie pytam ?
- Ben nie tym tonem to po pierwsze , a po drugie w
mieście miało miejsce morderstwo
- daj spokój chce mi się spać poza (... więcej)
Agnieszka M. J.-Hallewas, 24 marca 2011
Mnożę dzieląc minusuję by wyjść na plus nagroda przekracza najśmielsze życzenia: dostaję dodatek na konkretne cele. Tyle, że jakoś z tych pięciu setek nie chce się zrobić siedem by cele te osiągnąć.
cdn.
ppaschke, 24 marca 2011
( poemat z małą, egoistyczną
symfonią w tle )
A
nocą, kiedy żadne z nas nie będzie mogło zasnąć, przypomnimy sobie, że tak się
nie robi, że właściwie nawet tak się nie powinno (... więcej)
Maria Stępień, 22 marca 2011
Przypomniało mi się, że jeszcze nie wspomniałam o
szkoleniach, o tych firmowych prowadzonych przez szkoleniowców z bazy.
Szkolenia te dotyczyły obsługi klientów nie tylko przy linii kas, ale i również
przy stoiskach obsługi, takich jak wędliny lub piekarnia. Zasady „3D” – (... więcej)
Maria Stępień, 22 marca 2011
Wracając
do sprawy dziadków – ochroniarzy, moje przeczucie jak zwykle się sprawdziło. Ja
to mam ...niektóre rzeczy widzę jak na dłoni. Oczywiście dziadek już nie
pracuje. Zrezygnował bodajże po trzech dniach. Szalenie długo się napracował.
Wytrzymał zdecydowanie dłużej niż ci, (... więcej)
Maria Stępień, 22 marca 2011
Nigdy nie lubiłam chodzić do
pracy. Nigdy nie chciałam jednać się ani z tym miejscem, ani z ludźmi tam
pracującymi. Nie chciałam, aby mnie ludzie na ulicy rozpoznawali, bo miałam
poczucie wstydu. Przeogromnego wstydu, czułam się nikim. Nieraz zostałam
wymieszana z błotem za coś, za (... więcej)
Hana, 22 marca 2011
Zamyślona cierpliwie podążam prostą drogą,
Pełną moich przeszłych i przyszłych błędów.
Marzę, że każdy dzień będzie lepszy od poprzedniego.
Czasami zamykam oczy i podążam naprzód, ślepo
Jedynie z wyciągniętymi przed siebie rękoma.
Czasami upadam, a mój upadek (... więcej)
Elphias, 22 marca 2011
Wstałaś lewą nogą, nieprawdaż? Nie, nie wymiguj się. Widzę przecież ten grymas goryczy i braku czegoś w twoim życiu. Zazwyczaj twoja twarz nie wyraża emocji, jesteś taka obojętna. Dobrze pamiętam, że nie ruszyła cię śmierć babci i wujka w wypadku samochodowym. Żyjesz przecież w (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.