MARCEPAN 30, 26 listopada 2012
Zrobić zdjęcie dziecku, to tak jak zrobić zdjęcie latającej pszczole, albo jeszcze trudniej. Ustawiasz, zagadujesz, próbujesz skupić dziecka uwagę na czymś konkretnym, tak by choć przez chwilę znieruchomiało, zapomniało o przemożnej potrzebie bycia w ciagłym ruchu i aby dało szansę migawce, (... więcej)
AS, 25 listopada 2012
Kocisko jest super. Potrafi pięknie mruczeć, a należy do pewnej Oli, która zastanawia się
właśnie, czy ma wyjść za mąż za Marka czy Wacka. Ola zdaje sobie sprawę, że jej życie
z Markiem będzie zupełnie inne od życia z Wackiem, ale pytanie z którym będzie piękniejsze,
lepsze i (... więcej)
AS, 25 listopada 2012
przez przypadek. Usłyszałem kiedyś anegdotę o Michale Aniele: godzinami wpatrywał się
w marmurowy cios, a zapytany - co robisz? - odpowiedział krótko - rzeźbię.
Początkowo sądziłem, że mistrz planuje każdy ruch. W myślach mierzy kąty i siłę,
z jaką dłuto powinno uderzyć w kamień, (... więcej)
pijaczyna ok, 24 listopada 2012
Smok Atanazy jest przyjazny. Co prawda nie wolno się z nim zbytnio spoufalać, bo ceni sobie prywatność, ale spokojnie można, jeśli tylko uzyska się na to jego milczącą zgodę, podrapać go po ogonie. Jednak niewielu się na to decyduje. Ogon ma bowiem najeżony kolcami, i gdyby nawet niechcący (... więcej)
ElBa, 21 listopada 2012
Mam sporo tego na aukcję "nesca", o ile dobrze pamiętam.
Proszę jakoś ode mnie odebrać pięć egzemplarzy "tary".
Kupiłam w ramach promocji i zostały. Oddaję za darmo.
haridelle, 20 listopada 2012
Gdzieś na dole grupka Cyganów grała na akordeonie swoją słodko-gorzką symfonię, która jak intruz wdzierała się do środka przez uchylone okno balkonowe, dając podkład muzyczny pod obrazy głodnych somalijskich uchodźców prezentowane przez Euronews w swoim copółgodzinym serwisie. Raisa (... więcej)
SzalonaJulka, 20 listopada 2012
Teraz kocha jaskółki. Bardziej niż kogokolwiek. Ze zdumieniem patrzę na ich wzajemność. Młode ufnie podlatują do kobiety, a ona chwyta je i całuje po łebkach bezzębnymi ustami. Nie wyrywają się, ale wygodnie moszczą w jej dłoniach i tylko spomiędzy palców staruszki błyskają czarne (... więcej)
zingela, 18 listopada 2012
Lato nas nie rozpieszcza. Burza, później długo, długo pochmurno. W końcu rozwidnia się, widać już ten czarujący uśmiech nieboskłonu, słychać wariacki szczebiot okolicznego ptactwa - i serce rośnie. Nadchodzący wieczór wydaje się wyśnionym na zrobienie (... więcej)
Aldona Latosik, 18 listopada 2012
http://fotozrzut.pl/zdjecia/6a5103572d.gif
U Zośki na imieninach – proza w gwarze poznańskiej
Kumpela Zojdy łopowiadała, jak to nie zaplanowanum miała w chacie balangę.
Było pitnastygu maja, a una miała imininy. Myślała, że cały wiaruchnie sie ze łbów wymskło.
A tu pod chałupą (... więcej)
Pilar, 15 listopada 2012
Godziny nocne, to zazwyczaj czas snu i odpoczynku. Jednak dla niektórych są źródłem natchnienia i wspólnej rozmowy, często na bardzo poważne tematy.
Był wieczór. Każde z nas, z pozoru, robiło coś innego. On leżał na łóżku i oglądał film. Zmęczenie po ciężkim dniu pracy dawało (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.