Aga03, 15 sierpnia 2011
Jak przez mgłę pamiętam przeraźliwy krzyk brata i jej smutną twarz. Miała silna depresję, powinnam to wcześniej zauważyć ale byłam zbyt zajęta sobą. Jak ona mogła się zabić skacząć z tego cholernego mostu. No tak przecież była pijana i nałykała się mioch tabletek nasennsych. (... więcej)
artur wirkus, 14 sierpnia 2011
Nie wiem, gdzie wyznaczyć tą granicę. Czy czas jest czymś więcej niż tylko marnowaniem tlenu lub chronologiczną grą wstępną wskazówek. Ale wbrew wszystkiemu niewątpliwie odczuwa braki jej osoby. Gołym okiem dostrzec można lepką
konsystencję wszechogarniającej pustki, która zakorzeniona (... więcej)
Arwena, 14 sierpnia 2011
pan wie że ja nie śpię.
proszę napisać do mnie kilka słów.
nie wierszem.
nie rozumiem zdań ubranych w suknie i garnitury.
pan pisze zapada zmrok.
a ja czuję zapach trawy.
ciekawskie jezioro marszczy czoło u brzegu.
wyglądamy śmiesznie w namiocie pełnym gwiazd.
księżyc skręca (... więcej)
Aleksandra RB, 13 sierpnia 2011
- Nic już nie będzie tak jak dawniej. Żegnaj. Ciężkie, ociążałe słowa wypadły z jej symetrycznych ust.
Chciałem zaprzeczyć, jednak coś wewnętrznie blokowała, chyba świadomość, że miała rację.
Kilkusekundowa cisza w słuchawce - za wiele dla rozstrojonego organizmu. Piiii,piiii (... więcej)
Ustinja21, 12 sierpnia 2011
11.03.2011r.
Otchłanie są czarne? Moja jest biała, jak papier. Jak sen, w którym nie wiem, jak mam na imię i ile liter zdoła pomieścić ten nieustający lęk.
Tynk odpada ze ścian. Ktoś krzyczy. Ogień. Dym. Duszący, ostry dym.
12.03.2011r.
Obudziłam się na pustkowiu. Słońce (... więcej)
Wieśniak M, 11 sierpnia 2011
- proszę pana, czy to jest warsiawski tramwaj?
Cholera. Czy to jest warszawski? Pytanie wyrwało mnie z zadumy. Ogarniam sytuację. Jestem w tramwaju linii 20. Przystanek przy D.T Wola. Jest środa, sierpień, świeci słońce. Nade mną stoi staruszek, na oko osiemdziesięcioletni. Sylwetka zdradza (... więcej)
ziza, 8 sierpnia 2011
Gasną światła i zachwyty na wzgórzu sławy, ale jest jeszcze ktoś, kto próbuje złapać ostatni cień blasków. Jakaś osoba wciąż nie jest nasycona i być może dlatego postanawia spędzić noc w opuszczonym studiu nagrań. Poprawia długie, gęste włosy i po raz kolejny maluje usta czerwoną (... więcej)
sabathini, 8 sierpnia 2011
Wiosną, zupełnie niespodziewanie mąż Lilith spakował swoje rzeczy i pewnego pięknego dnia odszedł. Lilith przez długi czas nie mogła w to uwierzyć, tak bardzo był w niej zakochany, że niemożliwym wydawało się jego odejście, które niestety stało się rzeczywistością. Ale tak (... więcej)
Robert-Altamiro, 8 sierpnia 2011
Niezapomniana noc
Ciepły, sierpniowy wieczór.
Ben i Vanessa stoją na zacisznej plaży, otuleni blaskiem księżyca! Są sami! W oddali słychać szum fal. Uśmiechają się. Ben czule pieści jej jedwabne, złociste włosy, unoszone powiewem morskiej bryzy, różana twarzyczkę .Szepta do uszka (... więcej)
Kardemine, 30 lipca 2011
Pokój tonął w półmroku. Promienie wieczornego słońca z trudem przedzierały się przez mętne szkło i żaluzje okienne. Stali naprzeciw siebie, w obcym mieście, obcym kraju. Twarze podobne do groteskowych masek, wykrzywione w żałosny sposób.
- Nie chcę. Nie zgadzam się - mówił prawie (... więcej)
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.