smokjerzy

smokjerzy, 26 marca 2020

artysta

piękną ucieczkę
wyrzeźbił mój strach
westchnął aleksander
spoglądając 
na prawie już
dokończoną przeszłość


liczba komentarzy: 23 | punkty: 5 | szczegóły

violetta

violetta, 25 marca 2020

Rosa

na palcach faluję wśrod traw
i składam dłonie na piersi
 
z zamkniętymi oczami 
miękko wciągam się
 
pod kolanem powoli 
prostuję szypułki kwiatu


liczba komentarzy: 2 | punkty: 2 | szczegóły

doremi

doremi, 25 marca 2020

PÓKI CO NIE WOLNO !

Marzenia, plany idą w niepamięć,
nie mają natenczas mocy,
trzeba we wszystkim zachować umiar,
nie wiedząc czym życie zaskoczy.
 
Na dziś i  jutro potrzeba niewiele,
nie trzeba mówić nikomu,
że byłoby gratką, wniebowzięciem,
by jak najszybciej wyjść z domu,
 
bo wiosną warto podglądać przyrodę,
najlepiej podążyć do lasu,
cieszyć się starym dębem lub bukiem,
gdyż nigdy nie było czasu.
 
Przytulić, pogłaskać kotach lub psa
dać im troszeczkę czułości,
dziecko objąć, otoczyć ramieniem
niech jak najmniej się złości.
 
Można by tomy -  o tym co cieszy
nie trzeba mówić nikomu,
wokoło wiele cudów i piękna,
 
wystarczy tylko wyjść z domu...


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 25 marca 2020

Komu bije dzwon? (2)

Zagrały dzwony
Na świata strony.
Ratuj się, kto w Boga wierzy!
Czy uwierzymy
Dzieciom Fatimy 
I w przepowiednię, by przeżyć?
.
Słuchać przestrogi,
Złapać za rogi,
Powalić złotego byka?
Świat pod przymusem
Nie jest Ursusem,
A Polska nie Ameryka.
.
Quo vadis, Piotrze?
Nikt Cię nie ostrzegł?
Mówiono: To tylko plotka?
To nas nie spotka...
Gdzieś w państwie środka...
Zatrzymaj się na półśrodkach?!
.
Dotkną ubogich.
Prostuj im drogi.
Nie każdy pacierz pamięta!
Świat przerażony!
Trzeba bić w dzwony!
Księga została zamknięta. 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 25 marca 2020

Siedemdziesiąt plus trzy

 
Zmutował istotny nośnik
w podwójnej spirali matni.
Pytają świat ludzie prości.
Czy czas ocali ostatnich?
Czy chociaż pamięć zachowa
poezję o Atlantydzie,
gdy nowa powstanie zmowa,
by szukać złota w Kolchidzie,
a dawny ład świata runie
i prawda o piramidzie
nie będzie nigdy poznana.
Ludźmi przestaną być ludzie?
.
Kto jeszcze, z przyczyn nieznanych
od świata izolowany
dożywa w grupie ryzyka
wieku starego tetryka -
ten czas ospały, marudny,
powinien nazywać cudnym,
gdy stosy życzeń nazbierał
i skrzynki swej Messengera
udźwignąć dalej nie może.
Chce wierszem dziękować:
...Boże!!!
... i Przenajświętszej  swej Pani!
... I WAM DZIĘKUJĘ, KOCHANI! 
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

jesienna70

jesienna70, 25 marca 2020

poranek (wiosenny)

tęsknota ma twoje imię
wyśpiewują je nawet wróble
krzątające się wśród gałązek głogu

nie otwieram oczu
otulona chłodnym jedwabiem
zatrzymuję wspomnienia

czekam na słowa
zdejmujące ze mnie ciężar
przyprószonych marzeń


liczba komentarzy: 3 | punkty: 4 | szczegóły

Anna Maria Magdalena

Anna Maria Magdalena, 25 marca 2020

Korona nie czyni Matrona

Korony z głów spadają 
sami sobie tylko... 
lęki stęki nic nie dają 
ludzie i zwierzęta 
na głowę dostają 
czasy ubustwa i nędzy nadciągają 
drożdże ryżem popychają 
byle wózki pełne przy kasie klękają 
teraz inne bajki dzieciom opowiada babcia 
lekcje e_nauczyciele wykładają,.


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 24 marca 2020

Cześć porzuconym

Znikną korzyści z nowym otwarciem,
z marokańskimi imigrantami.
Madryt w gorączce. Walczy zażarcie.
Strefa skażona. Trumny z ciałami.
.
Zniszczyła godność nieznana siła.
Wirus bezbronną zabrał starzyznę,
którą opieka pozostawiła,
nie usiłując zmienić bieliznę.
.
Rwie włosy z głowy lud pod Madrytem,
a Dom Opieki krwią się zabarwia.
Requiem - umarłym. Pamięć - zabitym!
Arriba parias... wynosi gwardia.
.
Byli tam tkacze, byli górnicy,
starcy z Madrytu i Barcelony,
chłopi Kastylii, Katalończycy.
Śpijcie w spokoju! Cześć porzuconym!


Madryt ma przeszłość krwawą i piękną,
jak Guadarrama... jak Samosierra.
Ciała znaleźli. Nikt nie uklęknął.
Może podobnie będą umierać?
.
Żniwa pandemii. Dzieją się dzieje.
Dramat za nami. Horror przed nami.
Zezwierzęcenie nad Pireneje!
Lawiny strachu przed wirusami!
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Krzysztof Konrad Kurc

Krzysztof Konrad Kurc, 24 marca 2020

00.00 Ona przestaje się modlić

00.00
Ona przestaje się modlić
 
a ja nic nie wiem, o bezsenności, śnię raczej nad ranem
a jeśli nawet staje się jasno
nie próżnuję, w dwucyfrowym wymiarze letniego czasu
wypełniam sobą jedno pół
drugie mam zamknięte powieką prawą, i lewą chwilami
 
jeśli modlić się, to własnymi modlitwami wypełniać noce
wolę to niż powielanie złudzeń
słowa zupełnie nie moje, i myśli nie moje, w jej pacierzu
brakuje pocałunków, i miłości
do siebie, mówię w pustkę, uratuj ją nim zwątpi w ciebie
 
bo wtedy zacznie żądać od mierniczego, i odzyska spokój


liczba komentarzy: 2 | punkty: 8 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 24 marca 2020

Ciepłe słońce - Zimny wiatr

Ciepłe słońce - Zimny wiatr.
Od Bałtyku aż do Tatr
skryty wirus w masce siedzi.
Obserwują się sąsiedzi.
Pasażer zakatarzony
został szybko wysadzony
i wezwano pogotowie.
Niepokoju przeszło mrowie
po całym autobusie.


Żadnych śladów po wirusie
na siedzeniach nie stwierdzono.
Może inny - nie z koroną
spowodował zagrożenie
swym wiosennym przeziębieniem.


Wiatr woli na zimne dmuchać,
a niektórzy nie chcą słuchać
wiecznych pytań pana Gizy
i lekarskiej ekspertyzy
Uczelni Łazarkiewicza,
a Ustawa Pomocnicza
przypomina im Łazarza.
Wstał... i patrzcie... bez lekarza!!!
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1