tetu

tetu, 12 maja 2019

Pok(r)uszenia

Kusi mnie by zostawić wszystko, niby przypadkiem 
poddać się fantazjom. Żyć 
w nowym czasie, na przekór tej która nie potrafi
negocjować dla nas lepszego losu. Zna pustkę dłużej i wie,

że za rogiem czai się kolejna pusta obietnica. Chcę wyjść, wyjść z tego ciała, 
skruszyć lęk, otworzyć się w tobie i zostać. Przecież możemy być 
kochankami. Pominięci, będziemy niczym

te same niedole, wiecznie niedopasowane miłości.


liczba komentarzy: 4 | punkty: 10 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 12 maja 2019

Jamioł

Piaszczyste drogi, złoty piach ziemi
Unosi się płaszczem w słońcu
Pod kopytami puszczonych wolno koni
Gdzie pamieć i czas malowały obraz krwią
 
Na płótnie ziemi…
 
Skąd jesteś?
Pamiętaj, tak jak to, dokąd zdążasz?
Biegnij wraz z wilkami nocą ku żerowi
Każdy ma swój cel, by przetrwać
 
Mokre od łez aniołów nieba włosy ziół i traw
Które nad ranem urzeczone śpiewem
Dadzą się okryć białą chustą
By zapach i smak naparów leczył nas od trosk
 
Nikt cię nie widzi….
Wszyscy czują Twoją obecność
Oddech wiatru w firankach
Zapach świec zgaszonych ręka Twą w mroku
 
Każdy przychodzi nawet po śmierci
Dokończyć swoje sprawy
Doglądnąć włości, pogładzić zmęczone twarze śpiących
Strach w oczach psów, spokój duszy naszych
 
Żywi i umarli
Z siół rozrzuconych po całym świecie
Pamiętajmy o sobie, w każdy czas
Czas życia i śmierci
 
Póki nie staniemy, gdzieś tam wysoko
Przychodźmy tam
Gdzie nasze serce i tęsknota
Przywołuje głos ojców


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 12 maja 2019

rozwaga

gdy cisza
zaczyna być głośniejsza
od kobiety
mam tylko jedno wyjście
 
pokochać obie bezwarunkowo
nie mówiąc o tym
ani jednej ani drugiej
 
żeby się nie pozabijały
lub
co gorsza
 
nie dogadały ze sobą


liczba komentarzy: 9 | punkty: 6 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 maja 2019

jest pięknie

jest pięknie
kwiaty w ogrodzie są piękne

twoje piwne oczy są na swoim miejscu
w kolorach nieba ubrana nadzieja

wiem że odejdziesz
gdzie twoje miejsce
nie będę cię szukał
nie będę cię  wołał
jest pięknie
krótko namiętnie
przemijał skrzętnie czas 

dotykałem twoich włosów
koniuszkami palców

na słowa rozstania
zabolało serce
dusza zapłakała

pomyślałem szkoda


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 maja 2019

dni policzone

poznałem cię o kilka 
wschodów słońca za późno
czytałaś moje wiersze
nie ofiarowałem nic więcej
 
 mówiłaś za młody 
drżało w głębi serce
spękane lustro 
krwawią ręce
 
 pod powiekami
horyzonty utopione 
chaos myśli 
układanką w głowie
 
 miłość inny wymiar
przestrzeń dla duszy i ciała
między nami przepaść 
na smutkach jak statki 
odpłynęłaś w ramiona 
 
 wybrałem drogę surową 
nie kaznodziei a żołnierza


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 12 maja 2019

cały marny świat

we snach czuję smak popiołu
zapach palonej gumy i nafty
w oczach gryzący dym 
zbudzony składam kolana 
 
 zgarbiony tak wyczekuję świtu 
by nie zasnąć jeszcze raz 
wyśnić świat który błądzi
pośród pożogi w cieniu gwiazd
 
 człowiek posiada wszystko co złe 
buduje wynajduje niepotrzebnie
Bóg ofiaruje wiele nic w zamian 
człowiekowi za mało chce więcej 
 
 nienażarte wieprze śmierdzą
brodzą w gnoju szczają pod siebie 
opasłe brzuchy ciągnąc po ziemi 
w szyderstwie gnoją innych ludzi


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

jesienna70

jesienna70, 11 maja 2019

idę do ciebie 3

idę do ciebie
przez ciszę
zakwitłych sadów

do twoich cierpliwych rąk
do słów przynoszących
zamyślenie

niosę w zamian 
spokój uśmierzający
tęsknotę

nie pragnę wiele
podaruj mi tylko
pożegnanie

kiedy przestaniesz
pisać dla mnie
wiersze


liczba komentarzy: 2 | punkty: 5 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 11 maja 2019

rocznica

coraz ciszej
płaczą moje palce
gdy do ciebie piszę
matko
jednak wciąż
dosięgam cię
wszystkimi literami
 


liczba komentarzy: 6 | punkty: 5 | szczegóły

Yaro

Yaro, 10 maja 2019

po twarzy

moja twarz jest wymowna 
wyryta każda zmarszczka 
zwycięstwo lub porażka
 
 w snach płynę Titanikiem
do lepszego świata 
tonę w połowie rejsu 
opadam na dno 
 
z pełnym zestawem porcelany 
 
 zbudzony opieram oczy
o szarą rzeczywistość 
nieprzytomny 
kulam się do okna 
przecieram dłonią świeży dzień 
 
 szara okolica ściska mnie w pół 
zaciskam zęby zapalam papierosa 
uspokaja mnie gdy 
masujesz  zimne skronie 
 
całujesz szepczesz  
proste słowo
 kocham


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 9 maja 2019

Jajko niespodzianka

 
Podobno istnieje życie poza internetem,
prawdopodobnie to bajka, jednak
niosę w koszyczku przeróżne.
Tajemnicze indegriencje.
 
Poświęcę je wrzątkiem, w niektórych kręgach
zwanym wodą ognistą.
Tymczasem, niezapominając o palemce,
trę chrzan.
 
Na bardzo grubych oczkach,
puszczanych bez wyczucia,
obrazoburczo. Wbrew oficjalnie
przyjętej linii parti.
 
I żadnej magii, wystarczy kliknięcie
w skorupkę – wylęg, przecież czym nasiąknie
tym śmierdzi. A zajączek 
niknie za miedzą – gruszki na wierzbie.
 
Taka to symbolika, bez zdziwienia,
skoro pisanki zrobione długopisem
bez wkładu.
 
Alleluja i do siego
– nie te święta, ale liczą się chęci.
Do brukowania drogi. Chrzan starty,
będzie piekło.


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1