violetta

violetta, 1 stycznia 2019

Magiczne spojrzenie

Urzekasz lekkością
zasnuty 
zastygasz w moich oczach
 
Wirujemy jak zaklęte motyle
oddzieleni od świata ścianą
nie do przebicia
tylko ja i ty


liczba komentarzy: 3 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 1 stycznia 2019

Nowy - Boski!

Nowy? A jakby ten Stary 
I czy to na pewno on?
Trudno mediom nie dać wiary.
A może to jednak klon? 


Nowy! Bo taki beztroski
I lepszy od Sławomira.
Prezes mówi o nim - Boski!
Nowy czasom nadał wyraz!


A te wieże, ziemskie kule...
Są, jak słupki parkingowe.
Światłu każdy musi ulec!
Świat zobaczył - Idzie Nowe! 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

bosonoga - Gabriela Bartnicka

bosonoga - Gabriela Bartnicka, 31 grudnia 2018

Villanella z przymrużeniem oka

znajome nuty niesie wiatr
wysłuchanej do cna pościelówy
gdzie są chłopaki z tamtych lat
 
z przydługą grzywą Gośki brat
pies na przeboje z parapetówek
znajome nuty niesie wiatr
 
pełni fantazji słodkich wad
chociaż w teksasach resztki ze stówy
hojne chłopaki z tamtych lat
 
dyżurny goździk śmieszny kwiat
usta pralinki oczy żarówy
wyznana niesie z echem wiatr
 
choć ich na fejsie często brak
bo obce są im drętwe szpanówy
wołam chłopaków z tamtych lat
 
 
opuśćcie fotel złapcie fart
to przecież życie nie nasiadówa
znajome nuty niesie wiatr
bądźcie chłopcami z tamtych lat
 
Szczęśliwego Nowego Roku życzę dziewczynom i chłopakom z Trumla!
 
 
 
 
 


liczba komentarzy: 21 | punkty: 12 | szczegóły

Pavlokox

Pavlokox, 31 grudnia 2018

Łoj! Babina wpadła do ogniska!

Byli sobie dziad i baba.
Pewnego dnia rozpalili ognisko,
Rozpalilililili ognisko…
Łoj! Babina wpadła do ogniska!
„Łoj! Płomienie liżą me ciało!
Łoj! Żar wrzyna się w me stare kości!
Łoj! Swąd mego palonego ciała czuć już u sąsiadów!
Łoj! Jak to boli!
Łoj! Łooj!! Łoooj!!!”
Dziad złapał się za głowę
I pobiegł po wodę.
Nie zdążył…
Zwęglona babina leży w łogniu i jęczy:
„Łoj, jo zła była w życiu…”


liczba komentarzy: 1 | punkty: 2 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 31 grudnia 2018

Iluminacje

"Happy New Year" to nie "Mene.Tekel. Fares"
Inne słowa teraz laser wypisuje,
A bal nie ma nic wspólnego z Baltazarem.
Każdą zmianę z entuzjazmem akceptujesz.


Może Helga nie czytała nigdy Hegla,
A Taizé, za antytezę uważała.
Gdzie są raje, a na pewno nie ma piekła,
W ogniu sporu nowa stal się hartowała.


Okrucieństwo i krańcową tolerancję
Zniesie wkrótce rewolucja średniej klasy.
Powitamy przyszłe lata w jednym państwie.
"Szczęśliwego...Roku" - kroku w nowe czasy!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

RENATA

RENATA, 30 grudnia 2018

ostatni

szykują się wszyscy i ty się szykuj
krew burzy się w żyłach i czeka pół litra
biegniemy w rzeczywistości oszalałego czasu
by przywitać nowy i pożegnać ostatni

w nadziei na lepsze
składamy życzenia
budzisz się rano
oko zaspane
nie myślisz już nic 
tylko kto posprząta ten syf

rok dwanaście ma miesięcy 
gudzień czarodziej zamyka furtkę
śniegiem świat zawiany bierz kurtkę
staruszek rok odejdzie powolnym krokiem
a tu biegnie chwiejnie nowy roczek

i znów w marzenia głowa rozkwita
a dusza pełna nowego życia
wiec cieszmy się że nam jeszcze dane
iść przez życie kolejnymi miesiącami


liczba komentarzy: 1 | punkty: 4 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 grudnia 2018

To był bardzo stary rok

Na stare lata
wciąż mi się śni
pamiętna data
walecznych dni.
Czas inne zatarł,
a ja i ty
siedzimy zamyśleni,
nie udało się zmienić
losu, który z nas kpi.


Oto zapłata.
Śmiejmy się w głos.
Wspomnienia w ratach,
rzućmy na stos.
Szmat to nie szmata,
lecz wymiar dróg,
a szarości barw ziemi,
nie udało się zmienić.
Każdy robił co mógł.


Mija spokojnie
za rokiem rok.
Świat jest na wojnie.
Patrzymy w mrok.
Po różnych Lechach,
szyderczy śmiech
zamarł w uśmiechach.
Narzekać - grzech!
Wszyscy nie mogą 
tak samo śnić.
Noga za nogą
idź śnie mój... idź!
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 30 grudnia 2018

Z dumą wychudłych portfeli

Chude portfele Polaków
nie będą, niestety, grubsze.
Nie szukaj zmian w korcu maku,
bo mak się, jak pamięć, utrze.


Nie ważne, że nie dostaną,
a ważne, że nie ucierpią,
i będzie dalej tak samo,
choć może, kiedyś się wnerwią. 


Zamilkną już dziennikarze.
Z nieznośnym, innym poglądem.
Sąd może ich nie ukarze,
lecz teraz stają przed sądem.


Ożyła literatura!
Już godna jest Pulitzera!
Tak zdolna jest agentura
i szósty zmysł oficera.


Tak bujnie na koniec roku
rozkwita miłość do Unii.
Nie brak fałszywych proroków,
lecz powinniśmy być dumni!!!
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Misiek

Misiek, 30 grudnia 2018

Staruszek i chłopiec

Było to w końcu grudnia 
 
kiedy do dużego miasta 
ku uciesze gawiedzi  
wjechał wóz drabiniasty 
 
a na nim skrępowany sznurami 
staruszek w zgrzebnym worku  
zamiast ubrania 
 
na środku rynku ustawiono podest 
z kalendarzy  
zamiast z desek i bali 
a na owym podeście  
zaś pieniek z dat ociosany 
i koło historii 
 
bose stopy wlokąc po śniegu 
dziadunio chromy 
wchodził na podwyższenie 
 
a tam na niego czekał 
Czas 
jako w czerwonym kapturze kat 
 
mieszkańcy starca ze śmiechem żegnali 
palcami wytykając obmawiali sąsiedzi 
kiedy kat łamał starca  
kołem minionych lat 
a potem jak toporem 
wskazówką zegara  
ostatni dzień mu ścinał 
 
ktoś jeszcze go oczerniał 
ktoś inny narzekał 
wypluwając z siebie wulgarne słowo 
 
wraz z ostatnimi godzinami 
tłum krzyczał z zachwytu jak w euforii 
gdy starowina wydał z siebie ostatnie tchnienie 
i z jego ciała zniknęły wszystkie rany 
wody nieopodal  
przy brzegu rzeki losu odtajały 
 
to było w grudniu  kiedy 
odjechał pusty wóz drabiniasty 
i tłum się rozszedł na cztery strony 
pojaśniały od światła wszystkie domy 
 
uradował się wówczas cały świat 
serca wybuchły niczym lawa wulkanu 
 
a na rynku został  
tylko jeden chłopiec mały 
oczy miał błękitne jak lazur oceanu 
 
przepasany wstęgą 
niczym Legią Honorową 
a na wstędze widniał napis 
 
ROK 2019


liczba komentarzy: 0 | punkty: 1 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 29 grudnia 2018

Deszcz

Pada deszcz muzyką
Otula wodą owoce jarzębiny
Pada deszcz. Plusk, światło latarni
Na wszystkim łzy. Spokój
 
Milczenie. Żar papierosa
Okryte łzami liście, gałęzi, ulica
Samochodów szum. Zamknięty sklep
Balkon. Fotel. Chwila
 
Nic więcej nie potrzeba
Mokry czas. Papier. Wszystko
Pozostał popiół. I deszcz
Na garniturach jarzębiny


liczba komentarzy: 0 | punkty: 3 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1