Yaro

Yaro, 27 października 2018

wciąż zapominamy

kim tak naprawdę jestem 
wychodzę codziennie wczesnym rankiem
powracam tak po jednym roku
bywam w miejscach zapomnianych
oglądam świat oczami urojeń 
 
światła rażą życie wyblakłe 
zapominamy o ludziach 
obudziłem się bracie 
idę swoją najprostszą drogą 
nie skręcam 
na bokach zło utyka
chowa ciemny ogon 
 
 
skomplikowana psychika bombardowana 
wizjami wiadomościami wyssanymi z palca 
okłamywani w gonitwie 
gromadzimy niepotrzebny kapitał
budujemy zamki całe z piasku 
budzimy się z bólem głowy bojąc się o interesy 
majątki są dobre gdy dziobiesz z umiarem 
 
światła rażą życie wyblakłe 
zapominamy o ludziach 
obudziłem się bracie 
idę swoją najprostszą drogą 
nie skręcam 
na bokach zło utyka
chowa ciemny ogon 
 
nadchodzi era serca ktoś psuje wartości zaprzecza 
rzeka życia rozciąga koryto wspomnień
zanurzony w świadomości oświeca mnie droga 
gdy uciekam przed śmiercią nie potrzebuję słów
pogarda na każdym kroku spływa po mnie jak deszcz 
po rynie wprost do kanału 
wrogowie już się boją 
knując kolejny plan jak mnie pominąć
 
światła rażą życie wyblakłe 
zapominamy o ludziach 
obudziłem się bracie 
idę swoją najprostszą drogą 
nie skręcam 
na bokach zło utyka
chowa ciemny ogon


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

RENATA

RENATA, 27 października 2018

epikurejczyk

bez owijania w bawełnę mówię
chciałbym potańczyć z tobą 
i pokochać się w hotelowym pokoju
przecież jesteśmy tylko ludżmi 
doroslość w nas drzemie bez zobowiązań

a potem jak uchodzcy rozejdziemy się 
i nie tęsknij uprzedzam nie zaproszę cię 
do domu i nie oczekuję tego od ciebie
tylko zabawa i ciało pelne zapału i zapachu

ubzdurałaś sobie że może być coś więcej
po fantastycznej nocy nazwałaś mnie błaznem
choć ugościłem jak na damę do towarzystwa przystało
nigdy więcej nie zgodziłaś się powtórzyć spotkania

wśród przyjemności i uciech 
to sex jest sensem życia
zgrabne myśli z nicości 
jak poezja lecz nie słyszysz


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 27 października 2018

Salon

Obyło dziś się bez hałasu.
Dziwnie, bo od dłuższego czasu
nie było spokojnie w salonie,
a dziś w rozsądnym bardzo tonie
dyskutowano o wyborach,
bo i właściwa była pora,
przypomnieć nam o Wszystkich Świętych,
byśmy tę radość Wniebowziętych
powiązać mogli z Zaduszkami,
a nawet więcej... i z Dziadami -
niekoniecznie z tymi - Leśnymi,
ale wyłącznie z Wileńskimi.


Dziś panowało zamyślenie.
Widząc "rozłożone na scenie"
zamiary politycznych sił,
powagi ton potrzebny był
i salon znowu był salonem.
W jaką pójdziemy dalej stronę?
Może już tylko wie sam Bóg? 
Kto nam to wszystko zrobić mógł?  
Nie tylko nam... bo w całym świecie
spadały listowia zamiecie.
Na szczęście ustalono sprawcę.
Podobno siadywał na ławce.
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 27 października 2018

Czy leci z nami pilot?

Niepokój zbudził mnie przed chwilą,
Czy aby leci z nami pilot?
Czy dalej już lecimy sami?
Może, za zamkniętymi drzwiami,
Ktoś inny zamknął się w kokpicie?
To tylko sen, a jak znam życie,
Niedobre, częściej się spełniają,
Gdy złowróżebnie ostrzegają.


Czy w tym szaleństwie o to szło,
Żeby utrzymać status quo?
Czy może pójść o kroczek dalej,
W mobilizacji i zapale
Ustaw o Sztabie Generalnym?
Stan nie przestaje być zapalny.
Jeśli nie teraz, no to kiedy,
Gdy koncentracja wielkiej biedy,
Wiele posunięć uzasadnia,
Sąsiadów rząd i pomoc bratnia,
Wybiera już się do Warszawy
I nikt nie zdaje sobie sprawy,
Jak wielkie są zewsząd naciski,
A grunt podatny jest i śliski.


Trzeba zapytać Jackowskiego
O te przedziwne wizje jego,
Które się dotąd nie sprawdziły.
Po wyborach nabrały siły.
Może też są ewolucyjne -
Niedostrzegane, bo frakcyjne,
A po wielkich przygotowaniach,
Wytrącą nagle nas ze spania
I odpowiedzą lęku chwilą,
Czy nadal leci z nami pilot?
 


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

Marcin Olszewski

Marcin Olszewski, 26 października 2018

Miłość

Ty wiesz, oddam wszystko co chcesz
Wyciągam ręce 2000 kilometrów stąd
By objąć Cię moja kochana w ramionach
Okryć płaszczem pamięci, szacunku, miłości
 
Chcę poczuć gorące łzy, bicie serca na lotnisku
Pobiec korytarzem do Twego serca i duszy
Położyć je w piernikach, nasycić Twą słodycz
Zobaczyć Twój uśmiech w ojczyźnie przodków
 
Masz, co tylko chcesz, moja słabości w głowie
Wielka przyjemność sprawić Ci radość siostro
Krew za krew, serce za serce. Wszystko za miłość
 
…. Kocham Cię siostro ….


liczba komentarzy: 0 | punkty: 2 | szczegóły

Yaro

Yaro, 26 października 2018

ślady

po śladach
szukam cię
 łapię łzy
w płatki białych róż
 
 pustynia serca
roztapia piasek
spieczone stopy ropieją
oaza wspomnień zielona 
 
 fatamorgana na horyzoncie
 
 widzę idziesz aleją
mijamy się zmieszani
z promieniami tęczy
 
 tropiłem cię całe życie
 tropiciel 
twoje ślady są niewygodne


liczba komentarzy: 6 | punkty: 1 | szczegóły

Marek Gajowniczek

Marek Gajowniczek, 26 października 2018

Propagandowa gangsterka

Przeminęły długie lata,
A ponieważ trwa wciąż zatarg,
Jak jest cenny? - wspomieć muszę,
Przypadkowy cios w podbrzusze.


Nie powiedzą, bądźmy szczerzy,
Całej prawdy bukmacherzy,
Kto zyskał i czy zwyciężył?
Gdy okazji nie zmitrężył.


Walka różne zna uniki.
Mogą zmylić nas wyniki.
Jeden został Mistrzem Świata,
Drugi zyskał na wypłatach!


Mogło przyjść komuś do głowy,
Że cios nie był przypadkowy.
Wszyscy popełniamy błędy,
Gdy zbyt wielkie są zapędy.


Jest to także znany sposób,
By odmienić kolej losu.
Myślą - sponsor i sztabowcy,
A sposób nie jest im obcy.


Co nam przyjdzie z tej wygranej?
Podziały są wszystkim znane.
Publika się może zdziwi...
A nie - wygrani prawdziwi!


Naród długo nie pamięta,
A za chwilę mamy Święta!
Nie wiadomo o co chodzi?
Przegrana nie zawsze szkodzi!


To jest w końcu tylko show!
Jeden wygrał - drugi wziął!
A ten, który sporo stracił
O nauczkę się wzbogacił!


Nie czeka go poniewierka.
Polityka - też gangsterka,
A  żyjemy w takich czasach,
Że mniej liczy się już Masa!


W praworządnej demokracji,
Przepis dyskwalifikacji
Zależny jest od sędziego!
(Może sędzia ma coś z tego?)


Jeśli jest za dużo krzyku -
Zmienią gościa w narożniku,
Bo on, w końcu, podpowiadał
I już z dalszej gry wypada!


liczba komentarzy: 0 | punkty: 0 | szczegóły

RENATA

RENATA, 26 października 2018

pomarańczowe światło czasu

lgnęła do swojego księcia jak 
ryba do wody otwierając przed 
nic cały swój wszechświat 
on taki piękny i idealny 
myślał że jest pępkiem jej świata

tylko czekaj księżniczko 
nie puszczaj się na prawo i lewo
oczekiwał siły i radosnych powrotów
choć w międzyczasie nie żałował sobie
innych cipek kurczowo trzymał się myśli 
że ona będzie czekać w zamku rodziców

księżniczka zabawiła się kilka razy z kmiotkiem
za póżno wyciągnął fiuta stworzyli dom 
niewypowiedzianych słów książę wypadł
przez okno a księżniczka została rechoczącą 
żabą użalając się nad niedoskonałością swojego bytu

kmiotek czuł że nigdy nie dorośnie do pięt 
księciu ale ciągnął ten wóz pełen gnoju 
w głąb histerycznie ciemnego lasu 
upił się pomarańczowym światłem 
w chomącie poczucia winy dusił
wolność wierzgającą w czarnym worze 
wyrzuconą na brzeg oceanu wspomnień
 
biedny chujek skoro tak walczy 
to czemu dał się wydymać pantoflem


liczba komentarzy: 2 | punkty: 1 | szczegóły

smokjerzy

smokjerzy, 26 października 2018

splin

dlaczego szarość
myślał aleksander zaciągając się tęsknotą 
jak papierosowym dymem
 
ze szczelin w oknie 
wypadały złe przeczucia i arlekiny
spod palców 
słowa


liczba komentarzy: 17 | punkty: 10 | szczegóły

Yaro

Yaro, 25 października 2018

zapałka

ocieram się o życie jak o draskę
płonę przez chwilę 
 
 czas szybko płynie
 
 odrobina ciepła
ogień w sercach
 
zwęglony na boki się wyginam
rzucają mnie do popielnicy
 
 niepotrzebny konam
w objęciach nicości
popiół wypełnia oczodoły
koniec drogi
 
początkiem nowej zapałki
ze starej paczki


liczba komentarzy: 1 | punkty: 1 | szczegóły


  10 - 30 - 100  





Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1