Teresa Tomys, 15 maja 2018
czy powrócić w młodość mam
tylko jaką
czy
dziewczynką z marzeniami
znowu w szkolnej ławce być
wybrać miejsce tuż przy oknie
albo
z motylami w berka grać
na łąkach gdzie
stokrotek białych tysiące
mieć
rozplecione warkocze
i nieodrobione lekcje
nie wiem
może wrócić
tylko do wczoraj
zaplanować
życie na nowo
ale dobrze
i zwyczajnie usłyszeć
beztroski śmiech synów
V.2018/T.Tomys
Krzysztof Konrad Kurc, 15 maja 2018
co do pamiętania dzisiaj odeszło na żebry
z głodu powietrza miałkość wczesnego snu
tracone proroctwa zakłamują smak wody
a wypijam jej coraz więcej po dusznym dniu
mimo to czas nie ma litości w ciepłe noce
wygina mi palce artretyzmem zanim zapyta
czy potrafię zrozumieć chore rzeki i morze
czy jestem winien tego że sieć często pusta
i może gdybym wiedział jak odpowiedzieć
by ból zmienić w czarną grudę żyznej ziemi
łatwiej by mi było sens przez jesień dojrzeć
za drogą i wszystkimi zliczonymi drzewami
bosonoga - Gabriela Bartnicka, 15 maja 2018
dziękuj mu bez końca
za wkłucia komara
oczy w okularach
alergię na słońce
za wredną człeczynę
co czerpie uciechę
gdy z gębą w uśmiechach
podstawia ci świnię
podziękuj za raki
oraz boreliozy
moc dopustów bożych
przyjmij jak podarki
za traumy z pożegnań
przyjaciół wciąż bliskich
choć żal wnętrze ściska
też dziękować trzeba
za ruchome piaski
i żniwo tsunami
za brane garściami
dobro z pańskiej łaski
Marek Gajowniczek, 15 maja 2018
Pan Prezydent Fredrę czytał.
Skłonił się, a nie zapytał:
Czy dzisiaj - w dobie reklamy,
autorów takich mamy?
Stary kpiarz, co w książkach grzebie,
brak pytania wziął do siebie.
Nocą się z myślami pobił,
a rano dialog przerobił:
Przemówienie w ONZ-cie
pisze sekretarz ( w sekrecie).
Gdzie pan pisze? Ja? Na Wordzie...
Coś pan taki krzywy w mordzie...
jakby niezadowolony?
Tłumaczenie i idiomy
mogą być niezrozumiałe -
z angielskiego miałem pałę.
(Zamilkł. Naciągnięta struna.)
Lepiej poślę po Szoguna -
on zna lepiej tajne kody!
Zgoda?
Coś pan? Nie ma zgody!
A dlaczego?
Prosić wstyd.
Coś kapuje?
Nie wiem... żyd!
Ale ja go wnet przerobię!
(Dalej rozmawiają sobie,
aktualizując scenę).
Sztuka wkracza na arenę
ni do śmiechu, ni dla Zemsty,
ale to przypadek częsty,
gdy przerabia się klasykę
widząc taką politykę.
Kto po Fredrze buty zedrze,
próżno kopiując hrabiego,
do pałacu się nie przedrze.
Mogła zgoda być... Nic z tego!
Marek Gajowniczek, 15 maja 2018
Wojny, spory i wybory,
nuklearne reaktory,
dziennikarze w kotle zdarzeń -
świat medialnych przeobrażeń,
ale jeszcze na tym świecie
w wielkim mieście i powiecie
bywa piękny maj zielony.
Wiele par niezakręconych
cieszy oczy dni urokiem
i mają ten maj pod bokiem.
Nie szukają w Ameryce
sojusznika w polityce
i rozgłosu o pokłonie -
w notce na ostatniej stronie.
Wolą cicho, pod kasztanem,
dumać nad życiowem planem,
wspartym teraz znacznym plusem.
Człowiek nie jest omnibusem.
Współczuje wszystkowiedzącym,
straty tylu dni gorących
i nic ich tak nie zagrzewa,
jak ta chwila pieszczot w drzewach
i cień jaki ich oplata,
chroniąc przed oczami świata.
A medialny kocioł zdarzeń
skupia się na innej parze,
szykującej się do drogi
za wysokie bardzo progi
na odwrotnej stronie świata,
gdzie się właśnie zaczął zatarg.
Ludzie nie mają w zwyczaju,
żeby tak się kłócić w maju.
Na ogół - wolą się godzić...
ale tu o prestiż chodzi -
przekonują, że nas - wszystkich!
Są jeszcze figowe listki
i może być rozwiązaniem
cichy azyl pod kasztanem,
choć nikt o tym nie napisze.
Wiosna w maju lubi ciszę.
Sztelak Marcin, 15 maja 2018
Noc ścieli się w szparach podłogi
coraz ciaśniej oplatając bezsłowia.
To nie jest dobra pora na szepty,
ani tchnienia zostawiające mgłę na szybie.
Już nie trzeba liczyć wszystkich spóźnień
wżartych głęboko, aż po mozaikę tętnic.
Coraz chłodniejsze miejsce po drugiej stronie
łóżka powoli zapomina kształt odciśnięty
na napiętej skórze lodowatych dłoni.
Których nie zdołały rozgrzać płonące zdjęcia
ani przypadkowe muśnięcie warg.
Zupełnie innych.
Dzień ścieli się w spękaniach sufitu
coraz mocniej wbijając w nozdrza
zapach ostatniej chwili.
Rozciągniętej poza granice czasu.
smokjerzy, 15 maja 2018
ręce
sugestywnie wyciągnięte
ułożone w szept
podejdź
dotknij
smakuj
włosy całe ze światla
i to spojrzenie
ciepłe jak wiosenny deszcz
uśmiech
zniewalająco przeźroczysty
przesączam się przez nią
głodny duch
przez kryształową szybę
znika
lecz cóż innego może
figura z powietrza rzeźbiona dłutem
znużonej wyobraźni
RENATA, 14 maja 2018
doczekać się nie mógł
tej śliczności w małżeńskim łożu
taka łagodna nieco nieśmiała
gdy rękę oddała
po okresie uciech cielesnych
nieco zbyt krótkich
pod pantoflem trzymała
przez pół wieku z księżniczki o blond włosach
stałą się wiedżmą heterą i śmiercią z kosą
nie czuł się szczęśliwy
i ciężko oddychał
gdy sobie pomyslał
że mlodości piękno
z biegiem czasu się zmieni
i w życia jesieni
stanie się początkiem przerażenia
a niech to diabli wezmą
pół wieku z taką jędzą
teraz doczekać się nie może
by na spacer wyjść samotnie
Florian Konrad, 14 maja 2018
zarys ciała w silnie trującej wodzie
(zabawa w antyseptykę skończyła się
wyjątkowo kiepsko: niemal znalazłem się na dnie
bez oznak życia, z sercem ledwie bijącym
w kieszeni dżinsów
ciężko stwierdzić, do kogo pierwotnie należało)
smuga kondensacyjna po kilkuminutowym
locie w dół
- wyłaź, bo wyglądasz jak pieprzony Brian Jones
- wrzeszczy ktoś bardziej przytomny, o mózgu
przyszytym do wnętrza czaszki
mój cień patrzy niewidzącym wzrokiem
wrócić? chyba już nie ma do kogo
nie sposób na nowo zasiedlić bloku
zrównanego z ziemią
więc tak pływam, w wiecznym "z dala"
oderwawszy się od właściwego ja
unoszę się, to znowu tonę
bakteria ma się za filozofa
nauczyła się na pamięć treści
wszystkich wodnych książek
zanim te zdążyły wyparować
Marek Gajowniczek, 14 maja 2018
Dozwolony jest sponsoring, wiedzą o tym wszyscy.
Lepszej nazwy do tej pory, układ nie wymyślił.
Oficjalne to pobory. Mówią o nich szeptem.
Może nawet ci przepisać lekarz na receptę.
A co wolno wojewodzie - odpuszczą klerykom.
Rzecz opiera się na zgodzie! Wolno politykom!
Who benefits? Cui bono? - siała baba mak!
Osobiście rzecz sprawdzono! A to było tak:
Dozwolony jest sponsoring...
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.