28 marca 2025
czytaj dotykiem
szukaj mnie po omacku
popłynę falą - wersami
rozciągając do granic
- niech dłoń powierzchnię
delikatnie gładzi
może musnę zefirkiem
i sens pisania rozwieję?
złapię w myślach
monsunowe rozmarzenie
we śnie się ukryję
półprzytomna nakreślę
w powietrzu kilka znaków
na dobry dzień
- obudź mnie
Braille’m